Koncern Dornier Seawings zaprezentował wersję łodzi latającej Seastar CD2, przeznaczoną dla agend rządowych i przewoźników. Samolot nazwany Orca, jest promowany przez niemiecko-chińską spółkę jako najnowocześniejszy w swojej klasie.
Jego całkowicie kompozytowa konstrukcja ma rozwiązać problemy związane z operowaniem w środowisku morskim. Według danych obliczeniowych Orca ma przewozić 1340 kg ładunku płatnego. Napęd samolotu stanowić mają 2 silniki turbinowe Pratt & Whitney Canada PT6A-135A, poruszające śmigła MT, umożliwiające mu rozwinięcie prędkości przelotowej ponad 330 km/h. Producent zakłada, że zużycie paliwa wynosić będzie 253 l/h.
Obliczeniowy zasięg Orki to ponad 1330 km, a długotrwałość lotu – 5,6 h. Długość rozbiegu na ziemi wynosić ma 684 m. Samolot ma być zdolny do startu z wody przy falach o wysokości 0,6 m.
Orca może być wyposażony w kamery i stacje radiolokacyjne do poszukiwań i obserwacji, nosze do ewakuacji medycznej i układy samoobrony. Aktualnie Dornier Seawings prowadzi negocjacje z kilkoma rządami, które wykazały duże zainteresowanie użyciem samolotu do zapewnienia bezpieczeństwa morskiego. Orca może być też użyty do wykrywania zanieczyszczeń środowiska naturalnego, zwłaszcza plastikowych śmieci.
Producent zakłada, że oblot Orki odbędzie się pod koniec br. i ma nadzieję na uzyskanie Certyfikatu Typu w 2020. Pierwsze samoloty seryjne mają być dostępne w 2022, rok po seryjnych CD2. (Alatair)
Komentarze
Prześlij komentarz