92 lata temu Charles Lindbergh dokonał pierwszego samotnego lotu przez Atlantyk bez międzylądowania

92 lata temu Charles Lindbergh dokonał pierwszego samotnego lotu przez Atlantyk bez międzylądowania. Amerykanin wystartował z Roosevelt Airfield pod Nowym Jorkiem 20 maja 1927, a wieczorem tego dnia, po 12 godzinach lotu, znalazł się nad Nową Fundlandią. Po 25 godzinach dotarł do Irlandii, nad którą obniżył lot, widząc wszędzie grupy wiwatujących na jego cześć ludzi. O godz. 21 osiągnął brzeg Normandii. Zawiadomiony telegraficznie o jego przybyciu rząd francuski nakazał oświetlić całą drogę z Deauville do Paryża pochodniami, by ułatwić mu nawigację w ciemnościach. 21 maja o godzinie 22.24 samolot "Spirit of St. Louis" wylądował po 33,5 godzinach lotu w Paryżu. Za swój wyczyn Charles Lindbergh otrzymał order Legii Honorowej z rąk prezydenta Francji. W drodze powrotnej odwiedził Londyn i został przyjęty w Buckingham Palace przez króla Jerzego V, który odprowadził go na stronę i zapytał: Czy mogę zapytać, jak Pan właściwie dawał sobie radę z oddawaniem moczu przez tyle godzin? – Lindbergh skłamał, mówiąc że używał papierowych kubków, których zawartość wylewał do Atlantyku. W rzeczywistości – pisał później – żal mi było tych Francuzów, którzy nieśli mnie na ramionach z lotniska Le Bourget. (Lotnictwo)

Komentarze