Boeing i US Air Force prowadzą negocjacje dotyczące zakupu nowych samolotów dla prezydenta USA

Boeing i US Air Force prowadzą negocjacje dotyczące zakupu nowych samolotów dla prezydenta USA. Producent zaoferował Białemu Domowi parę Boeingów 747-8 Intercontinental, które pierwotnie przeznaczone były dla rosyjskiego towarzystwa Transaero, które ogłosiło bankructwo w październiku 2015. Obecnie samoloty te są zmagazynowane w porcie lotniczym Victorville w Kalifornii. Według oświadczenia producenta obecnie trwa ostatni etap prac, mających na celu zakupienie przez rząd 2 samolotów 747-8I i szybkie podpisanie kontraktu. Umowa koncentruje się na zapewnieniu najlepszej oferty i najlepszej ceny dla US Air Force. Biały Dom nie potwierdził tej informacji. Wśród licznej floty statków powietrznych, jaką ma do dyspozycji prezydent USA Donald Trump, największymi są 2 VC-25A, czyli zmodyfikowane Boeingi 747-200B. Podczas podróży z prezydentem na pokładzie noszą one znak wywoławczy Air Force One. Każdy VC-25A jest przystosowany do przewozu ok. 100 osób. Prezydenckie Boeingi rozpoczęły służbę w 1987. Obecnie ich eksploatacja nastręcza coraz większe trudności ze względu na stopniowe wycofywanie tego typu przez linie lotnicze i wyczerpujące się zapasy części zamiennych. Z tego powodu w 2103 Pentagon rozpoczął poszukiwania następcy VC-25A. W styczniu 2015 zadecydowano, że będzie nim najnowsza wersja Jumbo Jeta – 747-8 Intercontinental. Podczas kampanii wyborczej Donald Trump postulował zrezygnowanie z ich zakupu, twierdząc, że pozwoli to na zaoszczędzenie ponad 4 mld USD. Cena jednostkowa 747-8I to 386,8 mln USD. Według wyliczeń PolitiFact opracowanie, próby i wyprodukowanie pary nowych Air Force One kosztowałoby podatników 3,73 mld USD (ponad 13,4 mld zł) w ciągu 12 lat. Zdaniem USAF koszt przedsięwzięcia wynosić ma 3,2 mld USD (11,5 mld zł), które zostaną wydane do 2022. Źródło: Altair

Komentarze