Rośnie popyt na samoloty z napędem tłokowym

Według danych przedstawionych przez Stowarzyszenie Producentów Lotnictwa Ogólnego (GAMA), w drugim kwartale 2017 r. zwiększyła się sprzedaż samolotów z napędem tłokowym (po raz pierwszy od trzech lat). W pierwszej połowie roku, producenci tego segmentu lotnictwa dostarczyli 468 konstrukcji tego typu (265 w drugim kwartale), czyli o 5,6% więcej niż w porównywalnym okresie roku ubiegłego, kiedy liczba ta wynosiła 443. Rynek ten nadal w największym stopniu należy do Cirrusa, który w pierwszej połowie bieżącego roku sprzedał prawie 1/3 wszystkich samolotów tłokowych. Ale wzrost również zanotowała Cessna, która w pierwszej połowie 2016 r. sprzedała 65 samolotów, a w tym roku już 90, głównie dzięki 51 chętnych na model Cessna 172. Pomimo certyfikacji nowego modelu Mooney M20U Ovation Ultra i M20V Acclaim Ultra, ta legendarna firma z Teksasu w drugim kwartale br. nie sprzedała żadnego samolotu, a rok wcześniej jedynie 2 egzemplarze. "Wyniki za drugi kwartał tego roku są bardzo podobne do pierwszego, z pewnymi jasnymi punktami", powiedział prezes i dyrektor generalny GAMA Pete Bunce "Mamy nadzieję, że w USA i Europie zostaną zmienione przepisy, a FAA zreorganizuje biuro ds. certyfikacji, co ogólnie może jeszcze wpłynąć na zwiększenie sprzedaży w przyszłości", dodał. Popyt na statki powietrzne z napędem turbinowym był zasadniczo równomierny (526 do 527 rok wcześniej), a np. wyniki Bombardiera zmniejszyły się z 2,8 do 2,4 mld USD, głównie ze względu na słabszą sprzedaż odrzutowców biznesowych typu Global 5000/6000. Źródło: AVweb/dlapilota

Komentarze