Bombardier poinformował o próbach klimatycznych przedseryjnych samolotów komunikacji regionalnej CSeries. W pierwszych dniach kwietnia samolot oznaczony jako FTV2 (2. egzemplarz przedseryjny) został wysłany do laboratorium klimatycznego McKinley, mieszczącego się w bazie US Air Force Eglin na Florydzie. Tam realizowane są próby jego działania w klimacie gorącym, suchym i arktycznym. Pierwszy etap to pobyt samolotu w komorze, we wnętrzu której temperatura dochodzi do -54 °C. Po całonocnym wymrażaniu personel obsługowy uruchamia wszystkie instalacje pokładowe wraz z pomocniczym zespołem napędowym (APU), a następnie dokonuje rozruchu silników przy maksymalnym ciągu, sprawdzając prawidłowość ich działania. Następnie badane są parametry pracy silników i APU podczas intensywnych opadów śniegu, marznącego deszczu i silnego zamglenia. Jednocześnie sprawdzana jest skuteczność działania instalacji przeciwoblodzeniowej.
Ostatnim etapem jest wystawienie samolotu na działanie wysokich temperatur, do 53 °C. W tym celu w komorze montuje się lampy, symulujące działanie promieniowania słonecznego. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury otoczenia włączana jest pokładowa instalacja klimatyzacji i rejestrowane są parametry jej pracy. Inna próba polega na sprawdzeniu działania trapów ewakuacyjnych, instalacji wypuszczania i chowania podwozia oraz opróżniania / napełniania zbiorników paliwa przy wysokiej temperaturze otoczenia. W wydanym wczoraj oświadczeniu szefowie Bombardiera poinformowali, że wszystkie 3 przedseryjne CSeries zostały dopuszczone do wykonywania lotów na maksymalnej wysokości 12 497 m z prędkością 871 km/h (Ma0,82). Niestety, nadal nie jest znany stan prac związanych z dopracowaniem układu sterowania lotem fly-by-wire, dzięki któremu załoga samolotu ma możliwość przezwyciężenia ustawień komputera, ale tylko w zakresie dopuszczalnych ograniczeń. Dotychczas 3 prototypy CSeries wylatały łącznie ok. 280 h (Oblot trzeciego CSeries 100. Czwarty samolot przedseryjny ma zostać oblatany w najbliższych tygodniach. Źródło: Altair
Ostatnim etapem jest wystawienie samolotu na działanie wysokich temperatur, do 53 °C. W tym celu w komorze montuje się lampy, symulujące działanie promieniowania słonecznego. Po osiągnięciu odpowiedniej temperatury otoczenia włączana jest pokładowa instalacja klimatyzacji i rejestrowane są parametry jej pracy. Inna próba polega na sprawdzeniu działania trapów ewakuacyjnych, instalacji wypuszczania i chowania podwozia oraz opróżniania / napełniania zbiorników paliwa przy wysokiej temperaturze otoczenia. W wydanym wczoraj oświadczeniu szefowie Bombardiera poinformowali, że wszystkie 3 przedseryjne CSeries zostały dopuszczone do wykonywania lotów na maksymalnej wysokości 12 497 m z prędkością 871 km/h (Ma0,82). Niestety, nadal nie jest znany stan prac związanych z dopracowaniem układu sterowania lotem fly-by-wire, dzięki któremu załoga samolotu ma możliwość przezwyciężenia ustawień komputera, ale tylko w zakresie dopuszczalnych ograniczeń. Dotychczas 3 prototypy CSeries wylatały łącznie ok. 280 h (Oblot trzeciego CSeries 100. Czwarty samolot przedseryjny ma zostać oblatany w najbliższych tygodniach. Źródło: Altair
Komentarze
Prześlij komentarz