Zmiany klimatyczne mogą sparaliżować transport powietrzny w USA



Zmiany klimatyczne mogą sparaliżować transport powietrzny w USA – wynika z najnowszego raportu opublikowanego przez Biały Dom. Według rządowych ekspertów zagrożonych zalaniem jest 12 spośród 47 największych portów lotniczych w kraju.
Według opublikowanego w tym tygodniu w Waszyngtonie "U.S. National Climate Assessment" zagrożone są przede wszystkim lotniska położone na wybrzeżach obu oceanów. Już teraz podczas silnych sztormów, przy 3,5 metrowej fali przypływu, zagrożony zalaniem jest w tych portach przynajmniej jeden z pasów startowych. Doświadczyły już tego nowojorskie porty. Podczas huraganu Sandy, który dotknął  aglomerację w 2012 roku czterometrowa fala przyboju zalała wszystkie trzy główne lotniska – Johna F. Kennedy'ego, LaGuardia i w Newarku. Lotnisko LaGuardia było nieczynne przez cztery dni. Na zachodnim wybrzeżu najbardziej zagrożone są lotniska w San Francisco oraz w Oakland. Według raportu problemy te będą się powtarzać coraz częściej z powodu zmian klimatycznych. Przyczynią się do tego zarówno podnoszący się poziom oceanów oraz rosnąca liczba ekstremalnych zjawisk pogodowych.
"Huragan Sandy był dzwonkiem alarmowym" – uważa Chris Oswald, wiceprezes ds  bezpieczeństwa w Airports Council International-North America. Porty lotnicze czekać będą poważne inwestycje. Czeka je budowa dodatkowych wałów oraz instalowane dodatkowych systemów odwadniających oraz pomp.
Według raportu Białego Domu, w skali globalnej poziom morza wzrósł od 1880 roku o około 20 cm. Do roku 2100 może jeszcze się wzrosnąć w granicach 30-120 cm. Raport ostrzega przed zagrożeniami dotyczącymi całych regionów USA. W największym niebezpieczeństwie znajduje się południowa część Florydy, gdzie ogromne połacie gruntów położone są praktycznie na poziomie morza lub poniżej 2 m n.p.m. Obok położonych na półwyspie miast Miami i Tampa zalanie grozi także Nowemu Orleanowi, leżącemu w delcie Missisipi. Metropolie te czekają gigantyczne inwestycje infrastrukturalne aby lepiej chronić się przed żywiołami. Źródło: rp.pl

Komentarze