Europejski producent samolotów ogłosił 19 lutego, że restrukturyzuje swoje zakłady i biura w Hiszpanii. Zwolnienia będą miały miejsce w Madrycie, Andaluzji i mieście Castilla La Mancha.Airbus w Hiszpanii produkuje przede wszystkim wojskowe samoloty. Spadek zapotrzebowania na takie konstrukcje ma miejsce od dwóch lat. To główny powód redukcji zatrudnienia w firmie. Zarysowana przez zarząd strategia zmniejszania kadr w fabrykach będzie trwała dwa lata. Najbardziej dotknie to zakład w Andaluzji, gdzie zwolnionych ma być 200 osób.
W dalszej perspektywie możliwe są także zwolnienia w innych krajach w jakich są fabryki Airbusa: Niemczech, Wielkiej Brytanii, Francji.
Źródło w Airbusie, na jakie powołał się hiszpański The OlivePress, stwierdziło że bez restrukturyzacji firma nie może "iść dalej." Sam Airbus, który poinformował o zwolnieniach, nazwał restrukturyzację "krokiem w tył, by nabrać rozpędu."
W firmie miała się zacząć procedura konsultacji społecznych ze związkami związana z planowanymi redukcjami etatów.
Sytuacja Airbusa nie jest jednoznaczna. Z jednej strony trwające kłopoty Boeinga napędzają produkcje europejskiego producenta samolotów, gdy z drugiej istnieje poważna obawa o przyszłość brytyjskich działań firmy. Ponad 14 tys. miejsc pracy w brytyjskich zakładach Airbusa jest zagrożonych. Pod znakiem zapytania jest to, czy Airbus w ogóle będzie funkcjonował w Wielkiej Brytanii. Plany zakończenia produkcji największego samolotu Airbusa zbiegają się bowiem z brexitem. Nie da się ukryć, że opuszczenie przez Wielką Brytanię Unii Europejskiej może wstrząsnąć rynkiem lotniczym w Europie. Źródło: Materiał prasowy
Komentarze
Prześlij komentarz