Airbus zdobył w styczniu najwięcej zamówień na samoloty

Airbus zdobył w styczniu najwięcej zamówień na samoloty w ostatnich 15 latach, zaksięgował dużą umowę leasingową i wydał klientom 31 maszyn Europejski producent poinformował o otrzymaniu zamówień na łącznie 296 samolotów, w tym niedawno sfinalizowanym z Air Lease na 102 sztuki oraz na 100 od taniej linii Spirit Airlines. Po odliczeniu rezygnacji z 20 sztuk przez kolumbijską Aviankę miał w portfelu 274 sztuki netto. Kolumbijski przewoźnik postanowił wynająć podobne 20 samolotów w firmie BOC Aviition ze względu na swą sytuację finansową. Lufthansa zrezygnowała z kupna dwóch A350.W związku z wystąpieniem w Chinach koronawirusa Airbus wstrzymał prace w montowni w Tiencinie. W najbliższych dniach ma podać plany dostaw w bieżącym roku i jeśli nie dojdzie do zaostrzenia kryzysu z chińską epidemią może zapowiedzieć dostawę nawet 900 samolotów.Przedstawiciele sektora lotniczego uważają, że Airbus wykupi od kanadyjskiego Bombardiera resztę programu produkcji A220, czyli 33,58 proc. Może do tego dojść tuż przed ogłoszeniem 13 lutego przez obie firmy bilansów rocznych. Byłby to koniec obecności kanadyjskiej firmy wśród producentów samolotów cywilnych. Bombardier mający problemy finansowe z programem samolotów CSeries sprzedał w 2018 r. za symbolicznego dolara pakiet kontrolny w tym programie zostawiając sobie i władzom Quebecu mniejszościowy udział. Kanadyjczycy mają nadal problem z wyższymi kosztami działu taboru szynowego i długiem ponad 9 mld dolarów. Od czasu przejęcia programu przez Airbusa, zamówienia na A220 skoczyły do 658 sztuk na koniec stycznia. Nie zmalały jednak koszty, bo Airbus wymusił na dostawcach ceny korzystniejsze dla siebie. W razie kupna resztówki Airbus będzie musiał ponieść dodatkowe koszty inwestycyjne tęgo programu. — Nie zależało mu szczególnie na tym w tej chwili, ale nie bardzo miał wyjście, bo Bombardier chce się wycofać — powiedział Reuterowi anonimowy informator. Władze Quebecu mające 16,36 proc. w programie A220 nie będą więcej inwestować, chcą raczej chronić 2700 miejsc pracy i miliard dolarów, jaki dotąd włożyły. Airbus ma w nim 50,6 proc., w 2019 r. wydał klientom 48 samolotów, chce dojść w połowie dekady do maksymalnego rytmu produkcji 10 sztuk miesięcznie w Mirabel i 4 w montowni w Alabamie.Źródło: rp.pl

Komentarze