Prywatne linie lotnicze w Rosji w natarciu

Sto pięć operujących w Rosji linii lotniczych przewiozło w 2019 roku łącznie 128,3 mln pasażerów — wynika z informacji Rosawiacji, regulatora ruchu lotniczego. Ludność tego kraju (bez mieszkańców zaanektowanego Krymu) to 144,4 mln. Zeszłoroczny wynik oznacza spadek tempa wzrostu przewożonych pasażerów o 3 pkt proc., w porównaniu z 2018 (11 proc. wzrost). 57 proc. przewozów, to loty krajowe. Liderami rynku pozostają Aerofłot i prywatny S7. I to prywatny sektor w Rosji zaczyna w tej branży odnosić największe sukcesy. Dane dotyczące przewozów są nadal pozytywne, ale rosyjski transport lotniczy trapiony jest poważnymi problemami, które najczęściej mają podłoże polityczne. Rosyjskie linie od 2019 nie mogą latać do Gruzji. Zamknięty jest dla nich również rynek ukraiński. W samej Rosji nieustannie powstają nowi przewoźnicy, zwiększa się więc konkurencja, co z kolei powoduje brak slotów na lotniskach i spadające taryfy. Nadal jednak rynek jest zdominowany przez dużych przewoźników. Do największej 15. należy 92,6 proc. całego ruchu, z kolei 5. największych zgarnęło 64,2 proc. Liderem listy pozostaje Aerofłot (37 mln pasażerów w 2019) i S7 (14,1 mln), ale już w przypadku dynamiki wzrostu znacznie lepsze wyniki przewozowe ma Pobieda należąca do Grupy Aerfłot, która zanotowała w 2019 roku wzrost przewozów o 43,2 proc. wyprzedzając Ural Airlines. W pierwszej czwórce znalazł się jeszcze Utair i dalej Rossiya (również z Grupy Aerofłot). Rossiya miałaby lepsze wyniki, ale i tę linię dotknął kryzys uziemionych B737 MAX. Rosjanie mieliby w tej chwili w swojej flocie 13 takich maszyn.Przy tym prywatny sektor wyraźnie się rozrasta, a linie należące do tej grupy szybko się rozwijają. Zwłaszcza dotyczy to przewoźników niskokosztowych Smartavia (do niedawna Nordavia), — wzrost przewozów aż o 70,9, oraz Azur Air, i Royal Flight. Tych dwóch ostatnich przewoźników ma tureckich udziałowców. Royal Flight lata głównie dla tureckiego biura podróży Coral Travel, a po tym jak do jego floty dołączyły 2 Boeingi 777-300 ER, w ofercie pojawiły się również rejsy dalekiego zasięgu.Ale największym tempem wzrostu mogą się pochwalić, również prywatne Azimuth Airlines, jedyna linia na świecie operująca wyłącznie bardzo awaryjnymi maszynami Superjet-100. Mimo kłopotów technicznych, w 2019 zanotowała ona dzięki powiększeniu floty i rozbudowie siatki połączeń wzrost przewozów o 86,3 proc. Na ten rok rosyjskie Ministerstwo Transportu przewiduje wzrost przewozów na poziomie nie wyższym, niż 7 proc. I ma to być najmniejsza dynamika od 7 lat. Źródło: rp.pl

Komentarze