Qatar Airways kupił za 600 mln dolarów nowy pakiet w brytyjskiej grupie lotniczej IAG, zwiększając w niej swój udział z 21,4 proc. do 25,1 proc. Potwierdził poparcie dla tej grupy przed odejściem jej założyciela Willie Walsha.
Walsh założył ja w 2011 r. doprowadzając do fuzji przewoźnika brytyjskiego z hiszpańskimi, ustąpi w marcu ze stanowiska prezesa, a jego miejsce zajmie Luis Gallego, który kierował Iberią od 2014 r.; analitycy uznali, że to nie wpłynie na zmianę kierunku w grupie.
Kupujący wyjaśnił, że popiera strategię grupy złożonej z British Airways, Iberii, Vuelinga i Aer Lingusa. Prezes Akbar al-Baker oświadczył, że „nasze dotychczasowe inwestycje były wysoce korzystne, a ogłoszone zwiększenie naszego udziału dowodzi naszego stałego poparcia dla IAG i jej strategii". Qatar kupił pierwsze 9,99 proc. w 2015 r. - podał Reuter.
Ten państwowy przewoźnik, jeden z największych na Bliskim Wschodzie mówił wcześniej, że inwestycje w innych liniach lotniczych były głównie ze względów finansowych. Qatar nie ma przedstawiciela w radzie dyrektorów IAG. Niektóre udziały kupił po zamknięciu dla niego przestrzeni powietrznej przez Emiraty i Arabię Saudyjską z powodu sporu politycznego. Ma mniejszościowe udziały w Cathay Pacific i China Southern, zamierza podwoić do 20 proc. stan posiadania w LATAM Airlines Group, prowadzi rozmowy o kupieniu 49 proc. w RwandAir.Jest też właścicielem 49 proc. w Air Italy (51 proc. należy do firmy Alisarda Agi Khana), ale obaj inwestorzy postanowili ją zlikwidować z powodu "utrzymujących się strukturalnych problemów rynkowych". Air Italy anulowała 17 lutego loty do Nowego Jorku i Lagos , ale zagwarantowała wykonanie planowanych lotów do 25 lutego przez innych operatorów. Włoska linia poniosła stratę 160 mln euro w 2018 r. i ok.200 mln w 2019 r. Jej flota liczy osiem B737 i pięć A330.Udział Qataru w Air Italy stał się niedawno przyczyną sporu z władzami USA, które podejrzewały go o walkę z amerykańskimi konkurentami mimo zawarcia wcześniej umowy przez oba kraje. Aga Khan założył w 1963 r. linię o nazwie Meridiana, ale nie chciał więcej finansować jej, Qatar Air nie mógł z kolei zwiększyć udziału, bo nie pozwalają na to unijne przepisy.
Do likwidacji Air Italy dochodzi w czasie, gdy rząd Włoch szuka od dawna chętnego na flagową linię Alitalia, która istnieje tylko dzięki kredytowi pomostowemu, a końca problemów nie widać. Źródło: rp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz