23 lutego, B763 należący do Atlas Air (znaki rejestracyjne N1217A)
rozbił się podczas podejścia do lądowania na lotnisku w Houston. Samolot
wykonywał rejs cargo 5Y-3591 z Miami z 3 członkami załogi na pokładzie.
Nikt nie przeżył wypadku.
Podczas podejścia załoga prowadziła rutynową korespondencję z ATC, gdy kontakt radiowo-radarowy z samolotem został utracony około ok. 18.40 UTC, 30 NM na południowy wschód od międzynarodowego portu lotniczego w Houston.
Kilka innych samolotów zmierzających do Houston zostało poproszone o informację czy widzą gdzieś B763 Atlas Air (na ziemi), ale uzyskano same negatywne odpowiedzi. Szczątki samolotu zostały odnalezione w pobliżu pozycji N29.7636 W94.7145 na wodach zatoki Trinity ok. 3 km na północny zachód od Anahuac's Bayside Community Hospital.
Podczas podejścia załoga prowadziła rutynową korespondencję z ATC, gdy kontakt radiowo-radarowy z samolotem został utracony około ok. 18.40 UTC, 30 NM na południowy wschód od międzynarodowego portu lotniczego w Houston.
Kilka innych samolotów zmierzających do Houston zostało poproszone o informację czy widzą gdzieś B763 Atlas Air (na ziemi), ale uzyskano same negatywne odpowiedzi. Szczątki samolotu zostały odnalezione w pobliżu pozycji N29.7636 W94.7145 na wodach zatoki Trinity ok. 3 km na północny zachód od Anahuac's Bayside Community Hospital.
Na miejscu zdarzenia pracują przedstawiciele Narodowej Rady
Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). W pierwszym oświadczeniu, śledczy
poinformowali, że statek powietrzny znajdował się na standardowej
ścieżce podejścia na wysokości 6,3 tys. stóp gdy nastąpiło bardzo
szybkie zniżanie i jednocześnie został utracony kontakt radarowy i
radiowy z załogą. Źródło: avherald
Komentarze
Prześlij komentarz