Największy europejski producent samolotów, koncern Airbus, przejrzy swoje plany inwestycyjne w Wielkiej Brytanii - poinformowało kierownictwo firmy. Decyzja Brytyjczyków o opuszczeniu Unii Europejskiej może dla lotniczej firmy być kłopotliwa. Problem w tym, że z punktu widzenia giganta, istotna część produkcji koncernu odbywa się w Wielkiej Brytanii. W Filton zatrudnionych jest 4 tys. osób. Pracują oni m.in. w dziale projektowym, czy wsparcia. W zakładach w Broughton zatrudnionych jest ponad tysiąc osób przy produkcji m.in. skrzydeł do bardzo dobrze sprzedającego się modelu A350. Ogółem w całej Wielkiej Brytanii Airbus generuje około 100 tys. miejsc pracy. Na rzecz firmy pracuje ponad 400 przedsiębiorstw. Teraz współpraca w ramach koncernu może być utrudniona.
Jak bardzo, będzie zależało od warunków na jakich Wielka Brytania opuści Unię Europejską. Jednak może się okazać, że sentymentów nie będzie i miejsce Brytyjczyków będą chciały zająć inne nacje.
Zresztą, jak zauważają eksperci, międzynarodowy Airbus to świetny papierek lakmusowy, który wskaże, co dalej z brytyjską gospodarką. Źródlo: wnp.pl
Komentarze
Prześlij komentarz