Władze Quebecu zainwestują w Bombardiera

 
Kanadyjski producent samolotów regionalnych podpisał oczekiwane od dawna porozumienie z władzami Quebecu o zainwestowaniu przez nie miliarda dolarów w program produkcji maszyn serii C (CSeries) Porozumienie daje firmie z Montrealu większą swobodę na skupienie się na rozmowach z rządem federalnym o możliwej inwestycji kapitałowej, co może okazać się trudniejsze do uzyskania. Władze prowincji i Bombardier chcą, by rząd centralny zainwestował tyle samo co prowincja w program produkcji wąskokadłubowych samolotów odrzutowych, ale negocjacje przeciągały się, bo rząd Justina Trudeau chciałby zmiany dwoistej struktury akcyjnej firmy lotniczo-kolejowej. Minister transportu Quebecu, Jacques Daoust powiedział agencji Reutera, że umowa zawiera klauzulę, która pozwala prowincji dorównać wielkością każdej inwestycji federalnej. Wierzy też, że porozumienie z Ottawą jest możliwe mimo przedłużających się rozmów. Gdyby jednak nie doszło do zainwestowania przez rząd centralny, to władze Quebecu nie wykluczają dopuszczenia zagranicznego inwestora do CSeries. Quebec zachowałby tylko prawo weta, a warunki dotychczas wynegocjowane przez prowincję, np. zachowanie centrali w prowincji, musiałyby zostać przyjęte przez cudzoziemców. Po tej informacji agencja Moody's zmieniła perspektywy firmy z Montrealu z ujemnych na stabilne, ale jednocześnie obniżyła z B2 do B3 ocenę wiarygodności kredytowej z powodu odrębnego zainwestowania 1,5 mld dolarów przez publiczny fundusz emerytalny prowincji w dział taboru szynowego z pierwszeństwem zwrotu tej sumy przed innymi wierzycielami. Firma zaprotestowała przeciwko temu obniżeniu dodając, że agencja nie uznała postępu w poprawie profilu ryzyka. Bombardier poinformował, że przeniesie aktywa, zobowiązania i wierzytelności programu CSeries do nowo utworzonej spółki, w której będzie mieć 50,5 proc., a władze Quebecu resztę. Inwestycja zostanie dokonana w 2 transzach po 500 mln — pierwsza 30 czerwca, druga 1 września. Bombardier zachowa operacyjną kontrolę nad programem CSeries. Rada spółki będzie składać się z 5 dyrektorów, trzech zaproponuje Bombardier, dwóch Quebec. „Rozumiemy, że struktura tej umowy jest zgodna z przepisami WTO " — napisali analitycy z BMP Capital Markets. Brazylia i Kanada spierały się wielokrotnie w Genewie o rządowe wspieranie Embraera i Bombardiera. Żródło: ekonomia.rp.pl

Komentarze