Nie udało się odczytać zapisów czarnych skrzynek z samolotu A320 Egyptair

19 maja, ok. godz. 00.30 UTC nad Morzem Śródziemnym kontrola ruchu lotniczego utraciła kontakt z A320-200 należącym do linii Egyptair (znaki rejestracyjne SU-GCC). Samolot wykonywał lot MS-804 z Paryża (CDG) do Kairu (CAI) z 59 pasażerami i 10 członkami załogi na pokładzie. Statek powietrzny znajdował się na FL370 nad Morzem Śródziemnym, ok. 130 NM północ od Aleksandrii (Egipt), gdy jego sygnały transponderów przestały się wyświetlać na ekranach radarów. O 03.00 UTC przewoźnik poinformował, że rejs MS-804, który powinien wylądować w Kairze o 01.10 UTC, do tej pory się nie zgłosił i brak jakichkolwiek informacji, aby samolot ten wylądował na jakimś innym lotnisku. Dowódca A320 posiadał nalot 6275 h z czego 2101 h na typie, natomiast FO nalot 2675 h. Samolot został wyprodukowany w roku 2003. Śledczym nie udało się odczytać zapisów z dwóch czarnych skrzynek samolotu pasażerskiego linii EgyptAir, który w maju z niewyjaśnionych dotąd przyczyn runął do Morza Śródziemnego - poinformował w czwartek przedstawiciel USA, który chciał zachować anonimowość. Według niego rejestratory parametrów lotu airbusa zostały przetransportowane do francuskiej agencji badania wypadków lotniczych nieopodal Paryża, ponieważ dysponuje ona lepszym sprzętem pozwalającym na odczytanie danych niż władze w Egipcie. Jak podała agencja Associated Press, przy próbie odczytu zapisów z czarnych skrzynek, które w wyniku katastrofy airbusa uległy poważnym uszkodzeniom, obecni byli w czwartek francuscy i amerykańscy śledczy. Urządzenia rejestrujące wyprodukowała firma Honeywell z USA. Obie czarne skrzynki odnaleziono w połowie czerwca. Rejestratory znajdowały się w ogonie samolotu. Źródło: PAP

Komentarze