W Warszawie odbyła się wczoraj uroczysta inauguracja kolejnej edycji Dni Belgijskich 2017, organizowanych przez Belgijską Izbę Gospodarczą. Specjalnie z tej okazji na Lotnisku Chopina pojawił się należący do Brussels Airlines samolot Airbus A320 Amare, jeden z serii belgijskich ikon. Odbywające się już po raz 19. Dni Belgijskie, to cykl wydarzeń, promujących Belgię i belgijski biznes w Polsce. Belgijska Izba Gospodarcza działa w Polsce od 25 lat. Dokładamy wszelkich starań, aby promować nasze firmy członkowskie i ułatwiać współpracę między belgijskimi i polskimi przedsiębiorcami. Wydarzenia w ramach Dni Belgijskich są adresowane do zróżnicowanej publiczności i dedykowane różnym sektorom. Wszystkie łączy jednak element wymiany doświadczeń, innowacyjnych rozwiązań oraz wzmacnianie biznesowych relacji. Niezmiernie cieszę się, że rozpoczynamy Dni Belgijskie od przywitania samolotu Amare – symbolu przyjaźni, niech będzie to zapowiedzią na nadchodzące dni – stwierdził Pierre Detry, Prezes Belgijskiej Izby Gospodarczej.
Amare – symbolizujący jedność, miłość i przyjaźń, to oda do Tomorrowland – jednego z największych festiwali muzyki elektronicznej w Europie, który odbywa się w Belgii co roku, w ostatni weekend (lub ostatnie dwa weekendy) lipca, w miejscowości Boom, niedaleko Antwerpii. Tomorrowland jest jednym z największych i najbardziej znanych festiwali muzycznych na świecie, a bilety na niego wyprzedają się w całości w kilka minut.
Amare, noszący znaki rejestracyjne OO-SNF, to czwarty A320 z serii belgijskich ikon we flocie Brussels Airlines. Oprócz specjalnego malowania kadłuba, w kabinie samolotu zainstalowano specjalne nastrojowe oświetlenie, a oryginalnej, festiwalowej atmosfery dodaje puszczany w tle hymn Tomorrowland skomponowany przez światowej sławy kompozytora Hansa Zimmera. Samolot zaprezentowano oficjalnie w lutym br. i będzie nosił specjalne malowanie aż do 2022.
Jako ambasador Belgii na całym świecie, obchodząca w tym roku swoje 15-lecie linia lotnicza promuje to, co najlepsze w Belgii. W 2014 zdecydowano się dedykować samolot najpopularniejszej serii komiksów Przygód Tintina, autorstwa belgijskiego artysty Hergé. Rakcham natychmiast stał się tym samym jednym z najczęściej fotografowanych samolotów na świecie.
Rok później pojawiły się dwa kolejne samoloty będące hołdem dla belgijskich ikon: Magritte, poświęcony surrealistycznemu malarzowi René Magritte i Trident, hołd złożony belgijskim Czerwonym Diabłom, czyli narodowej reprezentacji piłki nożnej. W marcu przyszłego roku do floty Brussels Airlines dołączy samolot uwieczniający Smerfy, wykreowane przez belgijskiego rysownika komiksowego Pierre’a Culliforda, znanego bardziej pod pseudonimem Peyo. (Altair)
Komentarze
Prześlij komentarz