Załoga samolotu M28 wylądowała w Kanadzie w drodze do Ameryki Południowej

M28 na Grenlandii (fot. PZL Mielec)
Przelot samolotu M28 na Latin America Demo Tour przebiega zgodnie z planem. 1 marca 2017 roku załoga dotarła do Wabush w Kanadzie, odwiedzając po drodze Danię, Szkocję, Islandię i Grenlandię. Następny punkt to Dallas, USA. Przypomnijmy, że lot produkowanego w Polskich Zakładach Lotniczych w Mielcu samolotu M28 w połowie zimy z Europy do Ameryki Łacińskiej ma pokazać, że ten dwusilnikowy turbośmigłowy samolot zaprojektowany i wyprodukowany w Polsce sprawdza się w każdych warunkach pogodowych. Ważący 7.500 kilogramów dwusilnikowy turbośmigłowy samolot w trakcie pobytu w Ameryce Łacińskiej, zademonstruje potencjalnym klientom cywilnym i wojskowym swoje zdolności do przewożenia ludzi i ładunków ze słabo rozwiniętych lotnisk, niewyposażonych w utwardzone i długie pasy startowe. Tournée rozpocznie się 17 marca 2017 roku w Port of Spain w Trynidadzie i Tobago. Następnie, do połowy maja, samolot odwiedzi 12 innych miast położonych w Brazylii, Argentynie, Ekwadorze, Kolumbii, Panamie i Meksyku. Nowo wyprodukowany M28 o numerze seryjnym AJE00347 został wyposażony przez inżynierów w niezbędny sprzęt, który pozwoli pokazać jego zdolność do szybkiej konwersji na opcję pasażerską, przystosowaną do zrzutów spadochronowych, transportu cargo lub ewakuacji ofiar wypadków. Zgodnie z planem załogi PZL Mielec pierwszy przystanek był w Danii. Następnie rozpoczęła się morska część podróży przez Szkocję i Islandię. Dwudziestego ósmego lutego samolot przyleciał do Kulusuk na Grenlandii mając za sobą 2.164 mile morskie i blisko 10 godzin transatlantyckiego lotu. Główny konstruktor M28 Mariusz Kubryn szacuje, że do końca tournée pokazowego, samolot będzie miał wylatane 14.500 kilometrów nad pasmami górskimi i oceanami, startując i lądując na pasach położonych w dżungli i na wyspach. Podczas tournée samolot zademonstruje swoje zdolności do działania zarówno w wysokich jak i niskich temperaturach. Źródło: PZL Mielec

Komentarze