Na jeziorze Onega w Karelii wznowiono próby ekranoplanu Orion-20

W rejonie Pietrozawdoska na jeziorze Onega w Karelii wznowiono próby ekranoplanu Orion-20. Prace nad nim rozpoczęły się 5 lat temu. Latem 2015 testy prototypu przerwano po wypadku, w którym został on rozbity. Pilot utracił wówczas kontrolę nad ekranoplanem, który wzbił się pionowo w powietrze, po czym upadł na ogon. W nowych testach badany jest nowy prototyp, nazwany Orion-20M. Jest on nieco większy od poprzednika, z przebudowaną, lżejszą częścią ogonową. Może przewozić do 3 ton ładunku lub 20 pasażerów (docelowo – 4,5 t lub 30 pasażerów), rozwijając prędkość do 180 km/h (docelowo – 250 km/h). Został zbudowany przez przedsiębiorstwo Orion z Pietrozawdoska. Program jest finansowany przez rosyjskie Ministerstwo przemysłu i handlu na podstawie umowy z 29 listopada 2014. Prototyp testuje zespół na czele z pilotem oblatywaczem Siergiejem Kiriliukiem. Według niego, dla uzyskania planowanych osiągów potrzebne jest zastosowanie mocniejszych silników. Równolegle z pełnowymiarowym prototypem testowane są modele ekranoplanów o różnych układach konstrukcyjnych. Orion-20 w obecnie testowanej wersji jest napędzany dwoma silnikami M-601E z śmigłami ciągnącymi (w poprzedniej wersji dodatkowy silnik znajdował się nad grzbietem kadłuba). Dzięki odpowiednio ukształtowanym pływakom może operować z wody i lodu. Produkcją seryjną rosyjskiego ekranoplanu jest zainteresowany Iran. Źródło: Altair

Komentarze