Trwa kompletowanie załogi do pracy na lotnisku regionalnym w Szymanach koło Szczytna. Spółka samorządowa "Warmia i Mazury" zarządzająca portem lotniczym Olsztyn-Mazury planuje, że pierwsze loty odbędą się na przełomie grudnia i stycznia - poinformował prezes spółki Leszek Krawczyk.
Jak dodał, infrastruktura lotniska, które powstało dzięki unijnej dotacji, jest już gotowa. Trwa w tej chwili usuwanie drobnych usterek, dokonywane są niewielkie poprawki.
Testowane są urządzenia do obsługi ruchu lotniczego - wyjaśnił.
Pod koniec października w Szymanach mają się pojawić kontrolerzy z Urzędu Lotnictwa Cywilnego (ULC), którzy będą weryfikować przygotowanie portu lotniczego do ruchu. Spółka samorządowa złożyła w ULC wniosek o wydanie certyfikatu potwierdzającego spełnienie wymagań związanych z eksploatacją i zarządzaniem lotniskiem w połowie sierpnia.
Dokument wydany przez ULC potwierdzi, że na lotnisku użytku publicznego Olsztyn-Mazury zachowane są standardy, które zapewnią bezpieczne jego funkcjonowanie.
To umożliwi otwarcie portu i uruchomienie ruchu lotniczego. Tym samym lotnisko w Szymanach dołączy do 13 lotnisk o pełnej certyfikacji, takich jak np. lotnisko Chopina w Warszawie, lotnisko im. Lecha Wałęsy w Gdańsku czy lotnisko Katowice-Pyrzowice albo Kraków-Balice. Obecnie Szymany są lotniskiem użytku publicznego o ograniczonej certyfikacji, podobnie jak lotnisko w Radomiu czy Mielcu.
Obecnie trwa kompletowanie kadry obsługującej ruch na lotnisku. Potrzebni są pracownicy służby ochrony lotniska, służby utrzymania lotniska oraz strażacy. Do końca tego roku zatrudnienie ma wynieść 110 osób. Pracownicy już przyjęci przechodzą szkolenia i kursy.
Jak dodał prezes Krawczyk spółka planuje, że pierwsze loty rejsowe odbędą się na przełomie grudnia i stycznia.
Dyrektor handlowy w spółce Krzysztof Pawłowski powiedział PAP, że dobiegają końca negocjacje z przewoźnikami i to linie lotnicze ogłoszą kierunki lotów. Nie podał informacji o tym, z jakimi przewoźnikami toczą się rozmowy.
Regionalny port Olsztyn-Mazury powstaje w miejscu dawnego lotniska wojskowego. Inwestycja musi być rozliczona w 2015 r., by nie przepadła unijna dotacja. Koszt szacowany jest na 205 mln zł. Unijne dofinansowanie ma wynieść 76 proc.
Lotnisko w Szymanach od 1996 r. na mocy decyzji ministra obrony narodowej służyło potrzebom lotnictwa cywilnego. W latach 1998-2003 liczba operacji lotniczych wahała się od 180 do 928 rocznie. Od tej pory lotnisko nie prowadzi regularnych połączeń. (PAP)
Komentarze
Prześlij komentarz