W niedzielę wieczorem na pokładzie samolotu A320 linii Aer Lingus wykonującego lot z Lizbony do Dublina (rejs nr EI485), doszło do zgonu pasażera, który wcześniej zachowywał się agresywnie i zaatakował współpasażerów. Według irlandzkich mediów, 24-letni Brazylijczyk "wpadł w amok" i m.in. pogryzł siedzącą obok niego osobę. Załoga próbowała powstrzymać i zakuć w kajdanki mężczyznę, ale ten przewrócił się na podłogę i stracił przytomność. Pasażer był potem reanimowany przez lekarza, który znalazł się wśród pasażerów, ale nie przyniosło to efektu. W związku z incydentem, kapitan przekierował rejs do Cork.
Na pokładzie odrzutowca znajdowało się 168 pasażerów i sześciu członków załogi. Część z nich została przesłuchana przez miejscową policję. W poniedziałek miała zostać przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny, która wyjaśni czy znajdował się on pod wpływem środków odurzających. Pasażerowie zostali później przewiezieni transportem naziemnym do Dublina, a samolot zatrzymany na lotnisku w Cork celem przeprowadzenia dalszych czynności śledczych. Policja próbuje skontaktować się z rodziną zmarłego za pośrednictwem Ambasady Brazylii w Dublinie.
Źródło: irishtimes.com
Komentarze
Prześlij komentarz