Coś extra: fortepiany dla pasażerów na rzymskim lotnisku Fiumicino

Cztery fortepiany ustawiono w terminalach na rzymskim lotnisku Fiumicino. Grać może na nich każdy, zwłaszcza pasażerowie czekający na odlot samolotu. Dyrekcja wielkiego portu lotniczego mówi, że chce by było to jak najbardziej przyjazne miejsce dla podróżnych. 


Instrumenty po raz pierwszy pojawiły się na największym włoskim lotnisku. Stoją w pobliżu wyjść do poszczególnych bramek, a obok nich widnieją tabliczki z napisem: "zagraj na mnie". To dlatego, wyjaśnili pomysłodawcy tej muzycznej inicjatywy, że fortepiany przeznaczone są przede wszystkim dla pasażerów, którzy mogą umilić sobie czas oczekiwania grając albo słuchając koncertów w wykonaniu innych. 
Do końca października specjalne recitale dają tam codziennie młodzi pianiści, absolwenci konserwatoriów i szkół muzycznych, wśród nich dzieci pracowników lotniska. Prezentują kompozycje Chopina, Brahmsa, ale także fortepianowe wariacje na temat przebojów zespołów The Beatles czy Queen. Ale gdy instrumenty są wolne, zasiąść może przy nich każdy. Coraz więcej osób korzysta z tej możliwości. Pomysł bardzo spodobał się pasażerom, którzy gromadzą się na mini recitalach w halach odlotów. Inicjatywie przyklaskuje też rzymska prasa, która w ostatnich miesiącach nie szczędziła krytyki lotnisku Fiumicino z powodu utrudnień, kolejek i chaosu. Teraz gazety przyznają, że zaczyna tam być coraz przyjemniej. (PAP)

Komentarze