Europejski producent znalazł nabywców sześciu samolotów z rodziny A320neo, odrzuconych przez jednego z kluczowych klientów, malezyjską firmę AirAsia. Niechciane odrzutowce stały się symbolem wywołanych pandemią problemów w przemyśle lotniczym – podaje Agencja Reutera.W kwietniu Airbus ogłosił przetargi na sześć odrzutowców, których nie odebrała grupa Air Asia. Teraz znalazł kupców na wszystkich sześciu, a ostatni z samolotów ma zostać oddany jeszcze w tym miesiącu. Europejski producent wciąż zawiera nowe umowy z liniami lotniczymi, dotyczące zmiany harmonogramu dostaw lub przechowywania odrzutowców. Wiadomo już, że jeden z Airbusów A320neo, odrzuconych przez Air Asia, trafił do greckich linii Sky Express. Przewoźnik skorzystał z możliwości szybkiego odbioru samolotu. Chodzi o odrzutowiec o numerze seryjnym MSN10083, z rejestracją SX-IOG. Maszyna jest leasingowana przez Aviation Capital Group (ACG). Przewoźnik planuje też odebrać drugi samolot tego typu (SX-TEC MSN9566), również w leasingu od ACG, w grudniu 2020 roku. Kolejne dwa samoloty linia ma odebrać w lutym 2021 roku. Prezes grupy Air Asia, Datuk Kamarudin Meranun, z okazji wznowienia lotów w Malezji, Tajlandii, Filipinach i Indonezji po pierwszej fali pandemii koronawirusa, ogłosił, że linie nie otrzymają w tym roku nowych samolotów. Dodał również, że grupa weryfikuje zamówienia złożone Airbusowi, które jeszcze nie zostały dostarczone. Mimo to, jak podają europejskie źródła, azjatycka grupa nadal pozostaje ważnym partnerem dla Airbusa. Rodzina samolotów A320neo jest oszczędniejszą wersją A320ceo, która zużywa prawie 15-20 proc. mniej paliwa, co daje około 3800-4000 ton mniej emisji CO2 w całym roku przypadającej na jeden samolot. Silniki napędzające maszynę są cichsze, a zredukowane koszty operacyjne dają możliwość wydłużonego przelotu o 950 km (500 mil) lub przewiezienia do 2 ton ładunku więcej niż dotychczas. Łącznie 110 firm leasingowych i linii zamówiło 7450 maszyn z rodziny A320neo (w tym 3960 A320neo), to około 60 proc. rynku wąskokadłubowego. Źródło; Rynek Lotniczy
Komentarze
Prześlij komentarz