Obecnie wykorzystywane samoloty pasażerskie muszą latać na paliwie lotniczym, które jest dość drogie, a przy tym zanieczyszcza środowisko naturalne. Gdyby z niego zrezygnować, wówczas nie tylko zyskałyby na tym linie lotnicze, ale i przyroda. Airbus wspólnie z Siemensem pracują więc nad wyeliminowaniem potrzeby wykorzystywania paliwa.
Obie firmy powołały do życia 200-osobowy zespół, pracujący nad stworzeniem samolotów pasażerskich zasilanych energią elektryczną. Plan zakłada opracowanie do 2030 roku pierwszych niewielkich samolotów, które działałby wyłącznie na prądzie napędzającym silniki elektryczne. Maszyny mogłyby zabrać na pokład do 100 osób i byłby wyposażone w hybrydowy system napędowy. Pierwszy prototyp ma zostać zaprezentowany już w 2020 roku. Airbus oraz Siemens nie są jedynymi firmami pracującymi nad koncepcją elektrycznego samolotu. Kilka miesięcy temu zainteresowanie takim pomysłem wyraził Elon Musk, jednak na razie amerykański wizjoner zajmuje się wieloma innymi projektami, w tym także podbojem kosmosu, więc na razie nie ma zbyt wiele czasu, by skupić się na elektrycznych samolotach. Źródło: Onet.pl
Komentarze
Prześlij komentarz