Airbus i Boeing bez wsparcia finansowego

Po W. Brytanii Niemcy i Francja zawiesiły kredyty eksportowe dla Airbusa. Boeing z kolei odczuwa skutki braku pomocy ze strony Ex-Im Banku Brytyjski urząd gwarantowania kredytów eksportowych UK Export Finance postanowił tydzień temu zawiesić gwarantowanie kredytów eksportowych i powiadomił urząd do zwalczania oszustw Serious Fraud Office po ogłoszeniu przez Grupę Airbusa o wykryciu anomalii w deklaracjach o dochodach zagranicznych pośredników. Airbus potwierdził istnienie pewnych nieprawidłowości i powiadomił o tym brytyjskie władze. W Stanach organ udzielający gwarancji kredytowych, Ex-Im Bank nie może pomóc Boeingowi i innym dużym korporacjom, bo Kongres zwleka z zatwierdzeniem trzeciego członka zarządu. Powstała więc dziwna sytuacja, bo dwaj najwięksi producenci samolotów, Airbus i Boeing zostali odcięci od rządowej pomocy w eksporcie. W Europie Airbus korzysta ze wsparcia finansowego swego eksportu przez Niemcy, Francję i W. Brytanię, kraje, gdzie ma swe zakłady produkcyjne. Zwykle uzgadniano taką pomoc w postaci gwarancji kredytowych proporcjonalnie do obecności przemysłowej w danym kraju. Rzecznik niemieckiego resortu gospodarki potwierdził teraz, że środki finansowe zapewniane przez Allianz za pośrednictwem agencji Euler-Hermes nie są już dostępne. Dodał, że Berlin sprawdza, czy brytyjski epizod mógłby mieć konsekwencje na kredyty eksportowe już przyznane. We Francji trzy osoby podały o tymczasowym zawieszeniu gwarancji eksportowych. — W W. Brytanii trwają audyty i czekamy na ich zakończenie — stwierdził przedstawiciel rządu.Grupa Airbusa oświadczyła jedynie, że współpracuje z agencjami gwarantowania kredytów eksportowych i spodziewa się wznowienia finansowania w bliskiej przyszłości. Na razie skutki tych decyzji dla rynku są ograniczone, bo korzystanie z kredytów eksportowych zmalało do ok. 6 proc. dostaw z 40 proc. w szczycie kryzysu finansowego z 2008-10 r. Jednak bezprecedensowe wstrzymanie tej pomocy wzbudza wątpliwości dotyczące finansowania niektórych przyszłych dostaw, zwiększa popyt na kredyty komercyjne i presję na Airbusa, by korzystał z pożyczek pomostowych. UK Export Finance wyjaśnił, że wstrzymał wspieranie dostaw Airbusa do czasu otrzymania gwarancji o postępowaniu tej firmy wobec zagranicznych pośredników. W brytyjskim przypadku chodzi o występujące od kilku lat rozbieżności w wysokościach ich prowizji wymienianych w podaniach o pomoc w eksporcie albo o brakujące nazwiska stron trzecich. Airbus w ogłoszonym właśnie rocznym bilansie stwierdził, że nowa scentralizowana ekipa ds. zgodności działań z przepisami dokonuje zmiany procedur w zatrudnianiu konsultantów oraz uprzedził inwestorów, że to może prowadzić do dodatkowych sporów handlowych lub innych konsekwencji. Grupa lotniczo-wojskowa współpracuje w ramach 4 postępowań karnych o naruszanie przepisów na rynkach sprzętu wojskowego i z zakresu bezpieczeństwa, m. in. w ramach brytyjskiego śledztwa nt. umowy za 3,3 mld dolarów na sprzęt łączności dla Gwardii Narodowej z Arabii Saudyjskiej i niemieckiego dot. sprzedaży myśliwców Austrii Prezes Boeinga, Dennis Muilenburg oświadczył w Waszyngtonie na dorocznej konferencji Ex-Im Banku, że koncern jest bliski utraty zamówień, bo tylko dwa z pięciu stanowisk członków zarządu tej instytucji jest obsadzone, a nie wolno im zatwierdzać kontraktów powyżej 10 mln dolarów. Mianowanie trzeciego członka pozwoliłoby urzędowi gwarantować miliardowe kredyty eksportowe i udzielać pomocy w finansowaniu eksportu amerykańskich samolotów, sprzętu kolejowego, energetycznego i łączności na całym świecie — przyznał szef rady dyrektorów EXIM, Fred Hochberg. 
 
— Teraz mamy do uruchomienia pożyczki i gwarancje na ok. 10 mld dolarów, ale są wstrzymane z powodu zbyt małego zarządu. Jeśli zmaleje eksport w dziedzinach wymagających naszego finansowania, to uderzy to mocno w łańcuch dostaw 14 tys. firm dostarczających Boeingowi, a także w miejsca pracy — dodał. Zatwierdzenie trzeciego członka zarządu EXIM zastało wstrzymane przez szefa senackiej komisji bankowej Richarda Shelby w moratorium dotyczącym kilku z 16 kandydatów zgłoszonych przez administrację, których musi zatwierdzić ta komisja. To spowodowało zablokowanie sprzedaży przez Boeinga, General Electric, Caterpillara i inne firmy.Muilenburg dodał, że Ethiopian Airlines były w gronie klientów, którym brak pomocy ze strony EXIM uniemożliwił kupno więcej samolotów. Banki ostrożnie przyznają kredyty na 10 lat i więcej mniejszym przewoźnikom albo stanowiącym wyższe ryzyko bez gwarancji rządowych. Część ekspertów uważa, że gdyby Boeing miał sam finansować umowy w eksporcie, to zabrakłoby mu środków na prace nad nowymi produktami. Według ludzi z branży, koncern korzystał już albo organizował finansowanie pomostowe dla kilku linii, bo nie dostał środków z EXIM. W 2015 r. Boeing podał, że stracił 2 umowy na dostawę satelitów, bo status EXIM wygasł z dniem 30 czerwca. Wznowiono go później w tym samym roku, ale bank nie może działać. Źródło: rp.pl

Komentarze