Od bieżącego tygodnia, nie odrywając się od ziemi, każdy będzie mógł sprawdzić, jak się pilotuje małą awionetkę. Na Ławicy otwarte zostanie bowiem Europejskie Centrum Symulatorowe - Aero Poznań. W centrum, które powstało na terenie starego portu lotniczego (czyli w obecnym terminalu General Aviation), do dyspozycji profesjonalnych pilotów, ale i amatorów będzie najnowocześniejszy i jedyny w Europie symulator lotów popularną awionetką Cirrus. Kabina pilotów i wszystkie przyrządy są identyczne jak w rzeczywistym samolocie. Jak zapewniają przedstawiciele Aero Poznań, w Polsce nie ma symulatorów, które w tak wierny sposób oddawałyby wrażenia lotu. Fabryka Cirrusa, która jest największym w Stanach Zjednoczonych producentem małych samolotów, przygotowała taki model specjalnie na potrzeby poznańskiego symulatora. W ramach programu "fun flying" w symulatorze będzie pięć poziomów zaawansowania lotów. Przed wejściem do symulatora odbywa się odprawa z instruktorem, który opowiada o misji do wykonania i ustala plan działania. Lot może się odbyć w różnych częściach świata: nad wielką aglomeracją typu Los Angeles,a Nowy Jork, albo nad pustyniami, górami. W różnych warunkach: w dzień, w nocy, podczas burzy, itp. Zajęcia odbywają się pod okiem instruktora, który w zależności od poziomu zaawansowania uczestnika jest z nim w symulatorze lub na specjalnej platformie, łącząc się z pilotem przez nadajnik radiowy. Cały program "fun flying" ułożony jest praktycznie w identyczny sposób jak w przypadku szkolenia na licencję pilota turystycznego. Oficjalne otwarcie centrum nastąpi we wtorek. (gazeta.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz