Air France rozpoczął kolejną fazę modernizacji floty. Francuska linia odebrała swojego pierwszego Airbusa A350-900, który rozpocznie regularne loty w barwach przewoźnika od poniedziałku 7 października.Początkowo maszyna będzie kursowała z Paryża do Abidżanu (Wybrzeże Kości Słoniowej) i Bamako (Mali), a w przyszłym roku nowym Airbusem będzie można polecieć już na sześciu trasach międzykontynentalnych, między innymi do Bangkoku, Seulu i Toronto.Do 2025 roku flota Air France wzbogaci się w sumie o 28 maszyn tego typu, które są wyposażone w 324 miejsca na pokładzie w konfiguracji trzech klas podróży i posłużą linii do obsługi tras międzykontynentalnych. Przy okazji powitania nowego samolotu, Air France zdecydował powrócić do tradycji nadawania imion swoim samolotom. Po konsultacji z pracownikami firma postanowiła wykorzystać nazwy znaczących francuskich miast jako imiona samolotów. Pierwszemu Airbusowi A350 nadano imię „Tuluza”, z uwagi na zlokalizowaną w Tuluzie fabrykę Airbusa. Ponadto Tuluza ma historyczne znaczenie dla przewoźnika, ponieważ jest jednym z pierwszych kierunków w siatce Air France, oferowanym od samego powstania linii w 1933 roku. (wnp.pl)
Komentarze
Prześlij komentarz