Europejskie linie lotnicze domagają się "równych szans" z chińskimi rywalami

Europejskie linie lotnicze, takie jak Air France-KLM i
Lufthansa, domagają się "równych szans" z chińskimi rywalami głównie z powodu
nieuczciwej konkurencji wynikającej z pomocy państwowej dla chińskich przewoźników oraz ich możliwości swobodnego korzystania z rosyjskiej przestrzeni powietrznej.Główne przyczyny skarg europejskich linii lotniczych:
  • Dofinansowanie przez państwo: Chińscy przewoźnicy, często wspierani przez rząd, mogą oferować loty po cenach, którym europejskie linie, działające w bardziej rynkowych warunkach, nie są w stanie sprostać. Prowadzi to do sytuacji, w której europejskie linie lotnicze przegrywają konkurencję na trasach do Azji.
  • Zamknięta przestrzeń powietrzna Rosji: Po inwazji Rosji na Ukrainę, rosyjska przestrzeń powietrzna została zamknięta dla większości europejskich przewoźników. Zmusza ich to do latania dłuższymi, okrężnymi trasami do Azji, co wiąże się z wyższymi kosztami paliwa i dłuższym czasem podróży.
  • Uprzywilejowana pozycja chińskich linii: Chińskie linie lotnicze w dalszym ciągu mogą swobodnie latać nad Rosją, co daje im znaczącą przewagę konkurencyjną na trasach między Europą a Azją. Dzięki krótszym trasom są w stanie oferować bardziej atrakcyjne ceny i krótszy czas lotu.
  • Dominacja na rynku: W rezultacie tych nierówności chińskie linie lotnicze dominują na trasach łączących Europę i Azję, podczas gdy europejscy przewoźnicy zmuszeni są do ograniczania, a czasem zawieszania, swoich połączeń z Chinami z powodu niskiego popytu i wysokich kosztów operacyjnych.  (Reuters)

Komentarze