Minęła 1. rocznica katastrofy samolotu M-346 "Bielik", do której doszło 12 lipca 2024 r. na lotnisku Kosakowo, w Babich Dołach. Tego dnia pilot mjr Robert "Killer" Jeł z M-346 Demo Team, instruktor, szkolący na co dzień podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie trenował do pokazu. 12 lipca 2025 roku żołnierze 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego uczcili pamięć ppłk pil. Roberta Jeła, który zginął w katastrofie samolotu M-346 "Bielik". Po nabożeństwie żołnierze udali się na cmentarz, aby złożyć kwiaty i zapalić znicze. W hołdzie Zmarłemu, nad cmentarzem przeleciały "Bieliki". Rok temu (1 lipca 2024 r.) przewodnikiem dziennikarzy TVN24 po szkole orląt był Robert Jeł - pilot, instruktor, bohater materiału. Wtedy major Robert Jeł. 11 dni później w Gdyni w czasie treningu przed pokazami lotniczymi jego samolot rozbił się. Pilot zginął. W rocznicę tamtych wydarzeń stacja TVN24 opublikowała reportaż, który wtedy miał być obrazem polskiej szkoły lotnictwa wojskowego, opowieścią o ludziach z pasją i poświęceniem, którzy chcą wykonywać ten trudny i niebezpieczny zawód. Teraz ten reportaż stał się także dowodem pamięci o człowieku, który wielu tych ludzi wyszkolił, który zrobił z nich profesjonalnych wojskowych pilotów jednej z najlepszych szkół lotniczych w Europie. Zapraszamy do obejrzenia niezwykłego reportażu.
Minęła 1. rocznica katastrofy samolotu M-346 "Bielik", do której doszło 12 lipca 2024 r. na lotnisku Kosakowo, w Babich Dołach. Tego dnia pilot mjr Robert "Killer" Jeł z M-346 Demo Team, instruktor, szkolący na co dzień podchorążych Lotniczej Akademii Wojskowej w Dęblinie trenował do pokazu. 12 lipca 2025 roku żołnierze 41 Bazy Lotnictwa Szkolnego uczcili pamięć ppłk pil. Roberta Jeła, który zginął w katastrofie samolotu M-346 "Bielik". Po nabożeństwie żołnierze udali się na cmentarz, aby złożyć kwiaty i zapalić znicze. W hołdzie Zmarłemu, nad cmentarzem przeleciały "Bieliki". Rok temu (1 lipca 2024 r.) przewodnikiem dziennikarzy TVN24 po szkole orląt był Robert Jeł - pilot, instruktor, bohater materiału. Wtedy major Robert Jeł. 11 dni później w Gdyni w czasie treningu przed pokazami lotniczymi jego samolot rozbił się. Pilot zginął. W rocznicę tamtych wydarzeń stacja TVN24 opublikowała reportaż, który wtedy miał być obrazem polskiej szkoły lotnictwa wojskowego, opowieścią o ludziach z pasją i poświęceniem, którzy chcą wykonywać ten trudny i niebezpieczny zawód. Teraz ten reportaż stał się także dowodem pamięci o człowieku, który wielu tych ludzi wyszkolił, który zrobił z nich profesjonalnych wojskowych pilotów jednej z najlepszych szkół lotniczych w Europie. Zapraszamy do obejrzenia niezwykłego reportażu.
Komentarze
Prześlij komentarz