Wielki atak hakerski na easyJeta

Tani brytyjski przewoźnik podał, że hakerzy dokonali skomplikowanego włamania i uzyskali dostęp do adresów mailowych i danych o podróży ok. 9 mln klientów i do szczegółów o kartach kredytowych dalszych ponad 2200. easyJet z większością uziemionej floty z powodu pandemii uwikłany od dawna w spór ze swym założycielem i największym udziałowcem Steliosem Haji-Ioannou wyjaśnił od razu, że nie wygląda na to, by jakiekolwiek z tych danych osobowych zostały użyte w złym celu. „Kwestie bezpieczeństwa traktujemy bardzo poważnie i nadal inwestujemy w dalszą poprawę zabezpieczeń” — cytuje Reuter komunikat linii przesłany do władz giełdowych.Linia nie podała, kiedy stwierdziła włamanie i kiedy do niego doszło, poinformuje w najbliższych dniach osoby poszkodowane — dodał kanał SkyNews. „Nie ma dowodów, by jakiekolwiek dane osobowe zostały użyte w złym celu, jednakże skontaktujemy się z ok. 9 mln klientów, do których danych włamano się, aby doradzić im działania ochronne dla zminimalizowania ryzyka potencjalnego wyłudzenia poufnych informacji osobistych” — oświadczył easyJet. Przewoźnik zaangażował wybitnych ekspertów sądowych do zbadania tej kwestii, powiadomił również Urząd Komisarza ds. Informacji (ICO) i Krajowy Ośrodki Cyberbezpieeczeństwa (NCSC). Hakerzy nasilili ostatnio próby włamań do dużych firm i w zasoby danych o klientach, jakie są w ich posiadaniu. W 2018 r. wykradli z British Airways dane o kartach kredytowych kilkuset tysięcy klientów, włamali się też do danych Cathay Pacific. Źródło: rp.pl

Komentarze