Samolot zahaczył o linie energetyczne i spadł na pas startowy

Foto: RMF24
19 kwietnia 2020 roku około godziny 13-tej w miejscowości Bobrowniki (woj. łódzkie) samolot spadł na początek pasa startowego, po tym, jak podczas podchodzenia do lądowania zahaczył o linie energetyczne. Nikt nie odniósł obrażeń – poinformowała w poniedziałek PAP kom. Urszula Szymczak, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Łowiczu. Jak wyjaśniła kom. Urszula Szymczak, do zdarzenia doszło w minioną niedzielę po południu. Ze wstępnych ustaleń wynika, że ultralekki samolot Topaz podczas podchodzenia do lądowania zahaczył o linie energetyczne i spadł na początku pasa startowego. Nikomu nic się nie stało. W samolocie – oprócz pilota – przebywała jeszcze jedna osoba. Obie osoby nie potrzebowały pomocy medycznej. Policja zabezpieczyła miejsce zdarzenia i wykonała szczegółowe oględziny. Powiadomiona została Państwowa Komisja Badań Wypadków Lotniczych oraz Prokuratura Rejonowa w Łowiczu. Oficer prasowy KPP w Łowiczu zwróciła uwagę, że zarówno pilot, 61-letni mieszkaniec Warszawy, jak i 35-letni pasażer – mieszkaniec Ciechanowa byli trzeźwi. Pilot posiadał uprawnienia. Śledczy z Łowicza ustalają przyczyny zdarzenia. Źródło: PAP

Komentarze