Norwegian Air zwalnia 50% pracowników po wprowadzeniu zakazu podróży do USA

Rezerwy linii lotniczych drastycznie zmniejszyły się po tym, jak 12 marca prezydent Donald Trump nałożył 30-dniowy zakaz podróży z większości krajów Europy do USA. Fakt ten zwiększył ryzyko, że w nadchodzących tygodniach przewoźnikom walczącym z problemami spowodowanymi wybuchem koronawirusa może zabraknąć gotówki, co z kolei może doprowadzić do masowych redukcji personelu i potrzeby interwencji rządów poszczególnych państw. Norwegian Air, mocno zadłużony przewoźnik budżetowy zawiesił ponad 4 tys. lotów i tymczasowo zwolnił prawie połowę swoich pracowników po tym, jak giełdowa wartość firmy w czwartek spadła o 22%. „Nowe ograniczenia nałożyły dodatkową presję na i tak naszą trudną sytuację”, powiedział prezes Norwegiam, Jacob Schram. „Wzywamy rządy międzynarodowe do podjęcia natychmiastowych działań, aby przemysł lotniczy mógł chronić miejsca pracy i nadal odgrywać istotną rolę w generowaniu ożywienia gospodarczego na świecie”. Linie lotnicze na całym świecie zostały zmuszone do anulowania ogromnej liczby lotów i wprowadzenia dramatycznych zmian w swojej działalności, ponieważ koronawirus zmniejszył zapotrzebowanie na podróże. Przemysł stracił już setki miliardów dolarów. Ograniczenia wprowadzone Trumpa mają zastosowanie do państw strefy Schengen, w tym Niemiec, Francji, Włoch i Hiszpanii i zostały wprowadzone w celu uniemożliwienia przedostania się nowych przypadków koronawirusa do Stanów Zjednoczonych. Międzynarodowe Stowarzyszenie Transportu Lotniczego (IATA) podkreśla, że linie lotnicze będą potrzebowały „nadzwyczajnych środków, aby przetrwać ten kryzys” i wzywa rządy do rozważenia rozszerzenia linii kredytowych, zmniejszenia kosztów za korzystanie z infrastruktury i złagodzenia podatków. Nawet silniejsze linie lotnicze znajdą się pod presją i mogą zostać zmuszone do szybkiego zebrania funduszy na rynku obligacji. W obliczu kryzysu finansowego niektórzy mogą szukać pomocy finansowej od rządów. Informacja o zakazie podróży uderzyła w największych przewoźników na świecie i tak akcje Lufthansy (DLAKF) spadły w czwartek o 14% (47% od początku roku), Air France-KLM (AFLYY) o 13% (57% w tym roku), a IAG (ICAGY), spółka macierzysta British Airways o 15%, mimo że loty z Wielkiej Brytanii i Irlandii nie zostały zawieszone. Wartość akcji linii Delta spadła o 13%, American Airlines (AAL) o około 8%, a United Airlines o około 15%. Tymczasowe wstrzymanie podróży z Europy pogorszy i tak już duży wpływ koronawirusa na przemysł turystyczny i sytuację 15,7 mln Amerykanów, których praca wiąże się z podróżami. IATA przewiduje, że globalne linie lotnicze mogą stracić w tym roku 113 mld dolarów i straty będą podobnie jak straty podczas globalnego kryzysu finansowego w 2008 r. Źródło: CNN

Komentarze