W Teheranie rozbił się ukraiński B738 ze 176 osobami na pokładzie

W środę rano ok. 20 km od międzynarodowego portu lotniczego Teheran-Imam Khomeini rozbił się B738 ukraińskich linii lotnicznych Ukrainian International Arlines (znaki rejestracyjne UR-PSR) ze 167 pasażerami i 9 członkami załogi na pokładzie. Łączność z samolotem została utracona po starcie o 02.48 UTC. Po starcie samolot wzniósł się na 8 tys. stóp, a następnie zaczął spadać. "Po starcie z lotniska Imama Chomeiniego samolot spadł na ziemię pomiędzy miejscowościami Parand i Szahriar" - poinformował w środę rzecznik agencji lotnictwa cywilnego Reza Dżafarzadeh. Urzędnik dodał, że na miejscu katastrofy pracują już eksperci i śledczy w związku ze wszczęciem dochodzenia. "Maszyna stoi w ogniu, ale wysłaliśmy już kilka ekip. Być może będziemy w stanie ocalić jakichś pasażerów" - powiedział dla państwowej telewizji Pirhossein Koulivand, szef irańskiej agencji ds. sytuacji nadzwyczajnych i klęsk żywiołowych. Samolot wykonywał lot PS-752 do Kijowa. Początkowo informowano, że na pokładzie znajdowało się 180 osób. Później władze lotniska podały bardziej precyzyjne dane.Agencja Reutera podała, że powodem katastrofy były problemy techniczne zaraz po starcie; ich natura nie jest jeszcze znana. Reuters przypomina, że produkowany od późnych lat 90. Boeing 737-800 cieszy się reputacją dobrej maszyny w przeciwieństwie do nowocześniejszego Boeing 737 MAX, który - jako model - był unieruchomiony przez 10 miesięcy po dwóch głośnych katastrofach, do jakich doszło w ostatnich latach. tożsamość i narodowość pasażerów oraz załogi feralnego samolotu UIA nie jest jeszcze znana. Źródło: PAP

Komentarze