W Łodzi będą serwisowane śmigłowce AW 101 Merlin

Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 1 S.A. W Łodzi i Politechnika Gdańska podpisały w środę umowy w sprawie wykonania zobowiązań offsetowych oraz umowy licencyjne związane z realizacją zawartej w kwietniu 2019 roku umowy offsetowej. W kwietniu ub. roku Polska podpisała umowę offsetową z firmą Leonardo, która poprzedza umowę główną dotyczącą kupienia na potrzeby Marynarki Wojennej śmigłowców do zwalczania okrętów podwodnych i prowadzenia akcji poszukiwawczo-ratowniczych. Śmigłowce AW101 mają trafić do naszego kraju do końca roku 2022 r. Głównym offsetobiorcą są Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A. w Łodzi oraz Centrum Morskich Technologii Militarnych Politechniki Gdańskiej. Wartość transferu technologii wynosi ponad 395,8 mln zł i obejmuje dziewięć zobowiązań offsetowych. Najważniejszym z nich jest utworzenie w WZL-1 licencjonowanego Centrum Wsparcia Eksploatacji Śmigłowców, w którym realizowana będzie pełna obsługa techniczna, serwisy i naprawy nowych maszyn. Umowa zagwarantuje także kontynuację asysty technicznej przez firmę Leonardo przez 10 lat. "Umowy pozwolą nam na prowadzenie czynności serwisowych zakupionych śmigłowców oraz pozyskanie technologii i know-how związanych z ich obsługą techniczną" – mówił w środę po podpisaniu dokumentu prezes zarządu Wojskowych Zakładów Lotniczych nr 1 S.A. Marcin Nocuń. Zwrócił uwagę, że WZL-1 są "spółką kompletną, spełniającą najwyższe standardy jakości, posiadającą międzynarodowy certyfikat AS 9100, otwartą na nowe wyzwania, ze świetnie wyszkoloną kadrą, która stanowi najważniejszą wartość gwarantującą realizację niniejszego przedsięwzięcia". Umowa pozwoli również na wykonywanie przez offsetobiorców prowadzenia kompletnych czynności obsługiwania technicznego zakupionych śmigłowców oraz pozyskanie technologii i know-how związanych z obsługą techniczną. Jak poinformowała Polska Grupa Zbrojeniowa zawarte porozumienie offsetowe jest wynikiem negocjacji prowadzonych przez Polskę z firmami Leonardo MW Ltd., Thales DMS France SAS, MES SpA. Obecni w środę na podpisaniu umowy przedstawiciele tych firm podkreślali m.in., że są dumni z tego, iż są częścią tego projektu, podziękowali za zaufanie i – jak mówili – mają nadzieję na dalszą współpracę.AW101 to wielozadaniowy śmigłowiec opracowany w kooperacji brytyjsko-włoskiej i produkowany w zakładach w angielskim Yeovil należących do grupy Leonardo. Jest napędzany trzema silnikami poruszającymi wirnik nośny o średnicy 18 m. W budowie kadłuba wykorzystano elementy kompozytowe. Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 S.A. z siedzibą w Łodzi i oddziałem w Dęblinie to jeden z liderów wśród spółek Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Przez ostatnie 75 lat przedsiębiorstwo ściśle związane jest z branżą lotniczą, a od przeszło 55 lat specjalizuje się w obsługach i naprawach głównych śmigłowców. Swoje usługi świadczy zarówno dla Lotnictwa Sił Zbrojnych RP, jak i dla zagranicznych partnerów biznesowych. Podstawową i kluczową działalnością WZL-1 S.A. są naprawy główne, remonty, obsługi i modernizacje śmigłowców Mi-8, Mi-14, Mi-17, Mi-24, silników lotniczych rodziny TW3-117 oraz obsługi samolotów wojskowych i cywilnych. Polska Grupa Zbrojeniowa (PGZ) to jeden z największych koncernów obronnych w Europie. Skupia ponad 50 spółek najważniejszych dla polskiego przemysłu obronnego: zakłady produkcyjne, serwisowe i ośrodki badawcze. Zatrudnia ponad 18 tysięcy pracowników i osiąga ponad 5,5 mld złotych rocznego przychodu. PGZ jest producentem innowacyjnych systemów i rozwiązań wykorzystywanych przez Siły Zbrojne RP i formacje sojusznicze. Po rezygnacji jesienią 2016 r. z zakupu 50 śmigłowców Caracal w różnych wersjach produkowanych przez grupę Airbus Helicopters MON ogłosiło postępowanie na śmigłowce dla marynarki i sił specjalnych. Później przetarg podzielono na dwa odrębne postępowania. Rozmowy prowadzono w trybie negocjacji z kilkoma wykonawcami. Oferty wiropłatów morskich złożyły Leonardo i Airbus, ta druga firma wycofała się z postępowania w grudniu 2018. Morską wersję AW101 wybrały m.in. Wielka Brytania, Włochy, Portugalia, Norwegia i Japonia. Źródło: PAP

Komentarze