Awaryjna ewakuacja pasażerów samolotu Qantas

Samolot Airbus A330-200 (numer rejestracyjny VH-EBC) australijskich linii lotniczych Qantas, wykonujący 15 grudnia br. lot QF-575 z Sydney do Perth (Australia), został zmuszony do powrotu na lotnisko w Sydney po tym jak kabina pasażerska wypełniła się dymem. Samolot wznosił się. Gdy załoga otrzymała informację o wycieku hydraulicznym, zatrzymała wznoszenie na FL230 i wróciła do Sydney w celu bezpiecznego lądowania na pasie startowym 34L około 45 minut po odlocie. Około 20 minut później samolot został odholowany. Dym zaczął zmniejszać widoczność w kabinie, pasażerowie zaczęli narzekać na ból oczu i swędzenie gardła. kapitan zalecił natychmiastową ewakuację wszystkich osób znajdujących się na pokładzie. Część pasażerów opuściła samolot drzwiami, a część awaryjnymi nadmuchiwanymi pochylniami. Dwóch pasażerów zostało zabranych do szpitali z obrażeniami odniesionymi podczas ewakuacji. Według rzeczniczki Qantas kabinę pasażerską wypełnił nie dym, ale opary płynu hydraulicznego, który został zassany do kabiny przez system klimatyzacyjny. Podkreśliła, że nie było zagrożenia dla pasażerów. Jedna z pasażerek Ally Kemp opisała sytuację jako "przerażającą". "Każdy musiał opuścić samolot pochylniami na płytę lotniska, po tym jak kabina wypełniła się dymem a kapitan krzyczał: +Ewakuować się !+" – relacjonowała. Więcej informacji na stronie www.avherald.com Źródło: PAP

Komentarze