Trzeci pas startów i lądowań na Heathrow pozwoli Virgin Atlantic uruchomić ponad 80 nowych połączeń

Budowa pasa ma zakończyć się w 2026 r. po zatwierdzeniu decyzji przez parlament w czerwcu 2018, po wielu latach dyskusji. Obrońcy środowiska i okoliczni mieszkańcy usiłują jednak w sądach zakwestionować ten projekt. Nowe szlaki Virgin będą jednak zależeć od sposobu przyznawania przez właściciela lotniska tzw. slotów, czasowych działek startów i lądowań. Obecnie na londyńskim lotnisku dominuje British Airways, ale rząd zastanawia się nad zmianą przepisów. - Jedna grupa lotnicza zbyt długo dominowała na Heathrow - oświadczył prezes Virgin Atlantic, Shai Weiss. - Trzeci pas jest okazją raz w życiu zmiany status quo i stworzenia drugiego flagowego przewoźnika. To obniży ceny biletów i da realny wybór pasażerom - cytuje go Reuter. Grupa IAG, właściciel British Airways, ma 55 proc. slotów na Heathrow, a żadna inna linia nie ma więcej niż 5 proc. - stwierdziła linia z grupy Richarda Bransona, której samoloty latają do Nowego Jorku, San Francisco, Johannesburga i Hongkongu. Zgodnie z planami dodałaby połączenia z Liverpoolem i Edynburgiem, loty do Niemiec, Hiszpanii i Francji oraz międzykontynentalne do Djakarty i Panamy. Źródło: rp.pl

Komentarze