Samolot MC-21-300 wykonał swój pierwszy lot międzynarodowy

Nowy rosyjski odrzutowiec wąskokadłubowy Irkut MC-21-300 wykonał swój pierwszy lot międzynarodowy. Samolot, który wystartował z lotniska Żukowskij pod Moskwą 16 września, wylądował na lotnisku Ataturk w Stambule po trzech i pół godzinie lotu. Miejsce startu samolotu nie było przypadkowe. Nie tylko lotnisko, ale całe Żukowskij jest od samego swego początku, połowy lat 30. XX wieku, związane jest z lotnictwem. Do dziś prócz międzynarodowego portu znajdują się tam ośrodek projektowo-badawczy lotnictwa, instytut lotów doświadczalnych i centralny instytut aerohydrodynamiczny. W mieście odbywają się pokazy lotnicze. Lot z żukowskiego lotniska ma nawiązywać do czasów, gdy modele tworzone w biurach konstrukcyjnych Iljuszyna, Mikojana i Guriewicza, Tupolewa czy Suchoja rozsławiały sowiecką myśl techniczną na całym świecie. Pod koniec lat 80. ubiegłego wieku przemysł lotniczy tamtejszy przemysł lotniczy zatrudniał około 2 milionów ludzi, a samych samolotów cywilnych „made in USSR” produkowano wtedy około 150 sztuk rocznie. To mniej więcej tyle, ile od 2011 r. oddano użytkownikom wszystkich SSJ100. Innego samolotu, który obok MC-21 ma pozwolić konkurować z Boeingiem i Airbusem. W przypadku SuperJeta już można napisać, że się nie udało. Czas pokaże, co czeka nowszą konstrukcję. MC-21 będzie prezentowany na festiwalu lotniczym i technologicznym Teknofest, który odbędzie się w dniach 17–22 września w Stambule. Organizatorzy spodziewają się ponad miliona zwiedzających. Będą oni mogli z bliska zobaczyć między innymi właśnie MC-21-300 Irkuta. Podczas imprezy prezentowane będą też inne rosyjskie samoloty, w tym samolot gaśniczy Beriev Be-200ES, myśliwiec Su-35C i wspomniany już samolot pasażerski Suchoj Superjet (SSJ-00). MC-21 jest obecnie w fazie testów i oczekuje się, że w przyszłym roku otrzyma certyfikat zdatności do lotu od rosyjskich i europejskich organów nadzoru lotnictwa cywilnego. Aktualnie producent może się pochwalić 175 zamówionymi maszynami. Zdecydowana większość kontrahentów to klienci rosyjscy. Wyjątek stanowią linie azerbejdżańska i egipska. Źródło: Rynek Lotniczy

Komentarze