samolot Cessna uderzył w dom, dwie osoby nie żyją

Dwie osoby zginęły w sobotę (czasu miejscowego) w stanie Nowy Jork na północnym wschodzie USA, gdy niewielki samolot pasażerski z niewyjaśnionych przyczyn uderzył w ścianę piętrowego domu. Trzy osoby zostały ranne, a jedna uważana jest za zaginioną. Do wypadku doszło po południu w niewielkiej miejscowości Union Vale, położonej ok. 100 km na północ od miasta Nowy Jork. Policja poinformowała, że na pokładzie Cessny 303 znajdowało się trzech mężczyzn, z których jeden na skutek wypadku zginął, a dwaj pozostali odnieśli obrażenia. W domu, na który spadła maszyna, również znajdowały się trzy osoby; jedna z nich zginęła, druga została poważnie ranna, a trzecia uważana jest za zaginioną. Na skutek zderzenia w domu wybuchł duży pożar. Jak informuje agencja AP, z płonącego budynku zdołały uratować się trzy psy, w tym dwa szczeniaki. Przyczyn wypadku nie jest znana; dochodzenie mające ją ustalić zostało już wszczęte przez Federalny Urząd ds. Bezpieczeństwa Transportu (NTSB). Stanowa policja podała, że Cessna wystartowała z lotniska w Montgomery w stanie Nowy Jork, po ok. 60 km miała międzylądowanie w celu zatankowania paliwa, po czym udała się w dalszą podróż na południe, na lotnisko położone na Long Island. Źródło: PAP

Komentarze