Ostatni zagraniczny przewoźnik chce się pozbyć rosyjskiego odrzutowca średniego zasięgu SSJ-100

Ostatni zagraniczny przewoźnik chce się pozbyć rosyjskiego odrzutowca średniego zasięgu SSJ-100. Jedynym ich posiadaczem pozostanie rosyjski Aerofłot. Meksykańskie linie Interjet zamierzają sprzedać 21 z posiadanych 22 rosyjskich samolotów Sukhoi Superjet – 100 - dowiedziała się gazeta „Wiedomosti". Linie tłumaczą to trudną sytuacją finansową. Dwudziesty drugi samolot Meksykanie przeznaczyli na części zapasowe, na których zakup nie mają pieniędzy.Według Flightradar24 tylko sześć rosyjskich maszyn wciąż lata w meksykańskich liniach. Reszta była uziemiana stopniowo od 2018 r. Meksykanie kupili SSJ-100 płacąc 23,5 mln dol. za sztukę. Teraz są gotowi odsprzedać za 16-17 mln dol. Chętni nie stoją w kolejce, na co wpływ ma bez wątpienia zawodność jedynego nowego po 1990 r. rosyjskiego samolotu pasażerskiego.SSJ-100 został po raz pierwszy zaprezentowany publicznie w 2007 r. Maszyna stanowiła wspólny projekt GSS (Cywilne Samoloty Suchowo) i włoskiej firmy Alenia Aeronautica (d. Leonardo Aircraft), w kooperacji z francuskim Snecma, amerykańskim Boeingiem i innymi zagranicznymi firmami. Na początku aż 80 proc. części maszyny miało być produkcji zagranicznej. W miarę prac, udział ten spadał. Od 2019 r. GSS pracuje nad modelem SSJ-100R, gdzie rosyjskie części stanowić mają do 50-60 proc. Obecnie jedna piąta to części amerykańskie. Produkcja seryjna SSJ-100 ruszyła w 2011 r. Portfel zamówień GSS liczył na początku 179 maszyn, na co wpływ miała niższa od konkurencji cena. W 2014 r. Rosjanie przedstawili wersję vipowską - Sukhoi Businessjet. Rosyjski samolot był tańszy o połowę, bo produkcję w dużym stopniu wspomaga państwo. Sukhoi Businessjet kosztował ok. 40 mln dol. czyli połowę tego, co vipom oferuje konkurencja. Ceny Airbus /ACJ/ i Boeing /BBJ/ to 70-90 mln dol. Jednak rosyjski samolot lata do 4600 km, podczas gdy konkurencja do 8000 km. W 2015 r Rosjanie podpisali kontrakt z irlandzkim CityJet, ale na jego sfinalizowanie nie zgodziły się Brussels Airline, dla której lata CityJet. W 2018 r. Sukhoi podpisał kontrakt na 15 SSJ-100 dla Adria Airline, jednak i ta umowa została przez odbiorcę zerwana. Na początku maja tego roku doszło do największej katastrofy SSJ-100. Lecący do Murmańska samolot zawrócił na lotnisko, ale bezpiecznie wylądować nie zdołał. Maszyna uderzyła w pas i zapaliła się, żywcem spłonęło 41 osób, a 37 trafiło z ciężkimi poparzeniami do szpitali. Komisja badająca wypadek podała, że bezpośrednią przyczyną był błąd pilota, ale eksperci zwracali uwagę na błędy konstrukcyjne SSJ-100.Po wypadku Aerofłot odwołał blisko 50 rejsów samolotami Sukhoi Superjet-100. Wznowił loty po tygodniu. Dwa tygodnie później rejs Aerofłotu z Ulianowska do Moskwy został przerwany z powodu awarii systemów hydraulicznych Sukhoi Superjet-100. Pilot przerwał start samolotu i zawrócił na lotnisko. Po raz pierwszy w historii wszyscy pasażerowie lotu odmówili kontynuowania podróży na SSJ-100. Aerofłot musiał podstawić specjalnie przysłany z Moskwy Airbus 320. W maju po katastrofie w Moskwie z latania SSJ-100 wycofała się rosyjska prywatna linia RusLine tłumacząc to „ryzykiem utraty reputacji". W tej sytuacji jedynym przewoźnikiem wciąż latających SSJ-100 jest Aerofłot. Ma on 50 takich maszyn. Źródło: Materiały prasowe

Komentarze