Włoski resort przemysłu nadal chciałby ratować Alitalię

Włoski resort przemysłu jest otwarty na rozmowy z dowolnym inwestorem, który chciałby ratować Alitalię, włącznie z grupą infrastruktury Atlantia — podały dwie osoby znające sprawę. Resort kieruje rozmowami trzech administratorów Alitalii z koleją państwową Ferrovie dello Stato (FS), która usiłuje stworzyć konsorcjum ratunkowe dla narodowego przewoźnika. Dotychczas kolej zapewniła udział Delta Air Lines, ale nie może znaleźć innych chętnych, którzy dołożyliby brakujące ponad 300 mln euro. Wejście Atlantii do konsorcjum byłoby zwrotnym punktem w dotychczasowych staraniach FS, ale informatorzy Reutera zastrzegli, że nadal nie ma na to politycznego zielonego światła. Atlantia mocno naraziła się rządowi koalicyjnemu, zwłaszcza populistycznemu Ruchowi 5 Gwiazd po tragicznym zawaleniu się w sierpniu 2018 wiaduktu autostrady w Genui, zarządzanej przez tę firmę. Zginęło wtedy 41 osób. Przywódca Ruchu i minister przemysłu, Luigi Di Maoi zarzucił Atlantii brak dbałości o sieć autostrad, zagroził odebraniem tej firmie koncesji na autostrady (do tej pory rząd tego nie zrobił).Teraz resort przemysłu odroczył czwarty raz do 15 lipca termin przedstawienia przez FS rządowi wiążącego planu ratunkowego dla Alitalii. — To przedłużenie ma dać każdemu zainteresowanemu inwestorowi możliwość zgłoszenia się, każdemu, nawet Atlantii — stwierdziła pierwsza osoba. Druga, wysoki działacz Ruchu 5 Gwiazd potwierdził, że resort przemysłu chce rozmawiać z każdym potencjalnym kandydatem. Atlantia może to wykorzystać jako próbę naprawienia stosunków z rządem — stwierdzili informatorzy. Sama firma na razie zaprzecza, by dołączyła do ekipy ratunkowej Przywódca drugiego ugrupowania koalicyjnego, Ligi, Matteo Salvini będący też wicepremierem stwierdził, że władze widziałyby za najlepszego partnera dla Alitalii grupę od infrastruktury albo transportu. Dodał, że ma zastrzelenia do inicjatywy szefa klubu piłkarskiego Lazio, Claudio Lotito, który wyraził zainteresowanie tą linią lotniczą.Salvini uraża, że trzeba ostrożnie wybierać właściwych partnerów. — Mówimy o firmie, która zatrudnia 11 tys. ludzi, ma potencjalnego partnera z USA, który ma miliardowe obroty, infrastrukturę i samoloty. A na ile mi wiadomo, Lotito pozwala teraz chłopakom grać w piłkę — powiedział dziennikarzom w Mediolanie. Wypowiedź Salviniego oznacza wywieranie presji na partnera w rządzie, Luigi Di Maio, który z racji stanowiska ministra zajmuje się sprawą kryzysu Alitalii. Musiał już trzykrotnie odraczać termin przedstawienia mu planu ratunkowego. Po upływie ostatniego terminu 14 czerwca, przedłużył go po raz czwarty do 15 lipca. Źródło: rp.pl

Komentarze