FAA pracuje nad nowymi przepisami o testach samolotów

Amerykański urząd lotnictwa FAA ogłosił, że przystąpi do zmiany przepisów o testowaniu samolotów, aby dopuścić docelowo do powrotu cywilnych lotów ponaddźwiękowych. P.o. szefa urzędu Dan Elwell ogłosił podczas salonu pod Paryżem, że jego urząd pracuje nad "umożliwieniem cywilnych podróży ponaddźwiękowych z uwzględnieniem i właściwym rozwiązaniem ich wpływu na środowisko". W tym tygodniu FAA opublikuje propozycję przepisu o "specjalnym zezwoleniu na lot samolotu ponaddźwiękowego" - dodał. To będzie pierwszy krok w dokonaniu przez FAA zmiany przepisów o transporcie ponaddźwiękowym obowiązujących od 45 lat - stwierdził Reuter. Amerykańskie startupy Aerion, Boom Supersonic i Spike Aerospace pracują nad przywróceniem takiego transportu pasażerów po raz pierwszy od czasu wycofania z eksploatacji francusko-angielskiego Concorde w 2003 r. Przepis "modyfikuje i uściśla istniejące procedury skuteczniejszego sposobu uzyskania zgody FAA na testowanie samolotów ponaddźwiękowych. Zapewni uporządkowany i wyraźny tok postępowania, jak uzyskać zgodę na próbne loty. To niezbędny, kluczowy krok w dalszych badaniach i pracach rozwojowych w pojawiającym się segmencie, mających wprowadzić takie samoloty na rynek" - stwierdził Elwell w komunikacie FAA. Według projektu propozycji tego urzędu, z którym zapoznał się Reuter, proponowane przez urząd uaktualnienia "mają na celu wspieranie wzrostu cywilnego przemysłu ponaddźwiękowego, zapewnią większą jasność i informacje o wymogach, jakie powinny znaleźć się we wnioskach o zezwolenie na testowanie samolotów ponaddźwiękowych". W lutym Boeing poinformował, że dokonał znaczącej inwestycji w firmę Aerion pracującą nad ponaddźwiękowym odrzutowcem dyspozycyjnym, bo chce wykorzystać rosnący popyt na samoloty z górnego segmentu zmniejszające czas podróży. Boeing zapewni stronę inżynieryjną, produkcję i usługi w zakresie testów samolotu za 120 mln dolarów, który ma wykonać pierwszy lot w 2023 r. Amerykański Kongres zatwierdził we 2018 r. ustawę zlecającą FAA przygotowanie do marca 2020 propozycji przepisów dotyczących poziomu hałasu przy starcie i lądowaniu cywilnych samolotów naddźwiękowych, a do grudnia 2019 unowocześnienie procedury składania wniosków. Następna generacja takich odrzutowców, mimo że znacznie cichsza i oszczędniejsza w paliwie od Concorde, ma jednak duże trudności z dotrzymaniem obecnych poziomów hałasu i norm emisji spalin dotyczących tradycyjnych samolotów z powodu ograniczeń w samych silnikach i ich większego spalania.Źródło: rp.pl

Komentarze