Cape Air kupi elektryczne samoloty Eviation Alice

Cape Air, największe amerykańskie regionalne linie lotnicze, kupiły „dwucyfrową liczbę” samolotów elektrycznych. Będą to 9-miejscowe modele Alice wyprodukowane przez izraelską firmę Eviation, które do służby powinny trafić w 2022 roku. Cape Air ma dziś flotę składającą się z osiemdziesięciu ośmiu Cessn 402s i czterech Britten-Norman Islanders. W 2009 r. linia lotnicza z siedzibą w Massachusetts, poprosiła włoską firmę Tecnam o nowy samolot spełniającą potrzeby przewoźnika operującego pomiędzy małymi, często wiejskimi lotniskami, i przewożącego jednorazowo kilku pasażerów. Projekt został upubliczniony w kwietniu 2011 r. W listopadzie 2015 r. Cape Air podpisało list intencyjny w sprawie zamówienia stu Tecnam P2012 Traveller. Teraz jednak linie, których maszyny potrafią jednego dnia wzbić się w powietrze do czterystu razy i która w zeszłym roku przewiozła pół miliona pasażerów, pochwaliła się na swej stronie zakupem „dwucyfrowej liczby” samolotów elektrycznych. Eviation Alice z dziewięcioma pasażerami na pokładzie potrafi rozwinąć szybkość 444 km/h (240 węzłów) i ma zasięg wynoszący 1 046 kilometrów na jednym ładowaniu. Samolot zbudowany głównie z kompozytów. Jego kadłub ma 12,2 ma długości. Rozpiętość skrzydeł wynosi 16,12 m. W samolocie wykorzystano silniki MagniX każdy o mocy 350 KM, ale Eviation informowało wcześniej o zawiązaniu współpracy również z Siemensem. Silniki znajdują się po jednym na skrzydle i jeden z tyłu kadłuba. Maksymalna masa startowa maszyny wynosi 6,35 tony. Baterie dla trzech silników stanowią około jednej trzeciej masy startowej Eviation Alice. Samolot znajduje się obecnie w fazie gotowego prototypu i jako taki został zaprezentowany na Paris Air Show 2019. Producent chce w tym roku prowadzić loty testowe oraz spodziewa się, że certyfikacja zakończy się w 2021 roku. Jako że na proces homologacyjny czeka się od 9 miesięcy do roku, a drugie tyle trwają badania, można domniemywać, że Alice w zasadzie jest już gotowy. Cape Air jest pierwszą linią jawnie deklarującą zainteresowanie tą maszyną. Źródło: Rynek Lotniczy

Komentarze