W środę w Kraju Basków na północy Hiszpanii rozbił
się samolot. Katastrofa miała miejsce w okolicach szczytu Hernio. Na pokładzie
były dwie osoby. Obie zginęły – donosi "The Telegraph". Zarejestrowany w Wielkiej
Brytanii samolot jednosilnikowy samolot Piper PA-28 Cherokee przelatywał nad
górzystym obszarem w środę. Panowały trudne warunki, widoczność utrudniała
gęsta mgła. Wczesnym popołudniem w okolicach góry Hernio słychać
eksplozję. Na miejscu katastrofy pojawiły się służby ratownicze.
Akcja poszukiwawcza utrudniona była przez warunki
atmosferyczne. Późnym popołudniem w spalonym wraku samolotu odnaleziono
ciał pierwszej ofiary katastrofy. Ze względu na zapadający zmrok, akcja została
przerwana i podjęta w czwartek rano. Wówczas to znaleziono drugie
zwłoki.
Jak ustalono, samolot wystartował
z portugalskiego Cascais i miał lądować w miejscowości
Hondarribia w pobliżu granicy hiszpańsko-francuskiej.
W górzystym regionie Kraju Basków często panują
trudne warunki pogodowe. Jak przypomina gazeta "The Telegraph", od
2003 roku w katastrofach samolotowych w regionie zginęło co najmniej
dziewięć osób. (Interia)
Komentarze
Prześlij komentarz