Rekordowy rok Airbusa

W ubiegłym roku największy obok Boeinga producent samolotów na świecie, europejski Airbus, dostarczył do odbiorców 800 maszyn. To najlepszy wynik w historii firmy. Z punktu widzenia firmy najważniejszym jednak faktem jest rosnąca liczba zamówionych maszyn.Większość dostarczonych samolotów to maszyny wąskokadłubowe. Potentata dostarczył ich odbiorcom 646. Reszta to maszyny szerokokadłubowe.Nieustającym hitem są samoloty serii A320. Klienci odebrali aż 626 tych maszyn. Najpopularniejszymi były wśród nich Airbusy A320. To linii pasażerskich trafiło 417 samolotów tego typu. Najmniejszych maszyn w serii A319 dostarczono zaledwie 8, a największych A321 aż 201. Wśród szerokokadłubowców (maszyn o dwóch przejściach w kabinach) prym wiodły najnowsze konstrukcje koncernu Airbusy A350. Klienci otrzymali ich 93. Wciąż sporym popytem cieszyły się starsze A330, których koncern dostarczył 49. Klienci odebrali zaś tylko tuzin największych samolotów koncernu Airbusów A380. Rekord był możliwy także dzięki przejęciu nad programem lotniczym kanadyjskiego Bombardiera. Airbus mógł już bowiem się pochwalić dostarczenie do odbiorców 20 maszyn modelu A220 (wcześniej Bombardier CSeries). Jednak z punktu widzenia długoterminowej strategii koncernu najważniejszym wskaźnikiem jest tak zwany backlog, czyli liczba zamówionych maszyn. Ona bowiem pokazuje, czy po prostu koncern będzie miał w kolejnych latach co robić. W przypadku Airbusa odpowiedź jest jak najbardziej twierdząca. W sumie liczba zamówionych maszyn sięga już 7577 egzemplarzy. Co ważne zamówienia rosną. Airbus to największy koncern lotniczy obok amerykańskiego Boeinga. Firma ma swoje zakłady w Europie, Azji i Ameryce. Firma na koniec 2017 roku zatrudniała niemal 129,5 tys. pracowników. Jej zysk netto sięgnął wówczas 2,87 mld euro. (wnp.pl)

Komentarze