Pożar telefonu komórkowego spowodował ewakuację pasażerów z B737

31 lipca, na lotnisku w Barcelonie w B738 linii Ryanair doszło do pożaru telefonu komórkowego, co spowodowało wybuch paniki i natychmiastową ewakuację pasażerów z pokładu. Samolot kołował do startu i miał wykonać lot na Ibizę, gdy jak się potem okazało, zapalił się telefon ładowany przez zewnętrzną ładowarkę (power bank). Po ogłoszeniu alarmu, personel kabinowy otworzył wyjścia awaryjne i aktywował trapy ratunkowe, po których pasażerowie opuścili pokład. Ogień na pokładzie szybko został opanowany, jednakże w wyniku ewakuacji kilka osób musiało zostać opatrzone z powodu poparzeń, jakich doznali po szybkim zjeździe po trapie. Pasażerowie zostali zabrani do terminala, gdzie otrzymali wodę i jedzenie i mieli oczekiwać na podstawienie zastępczej maszyny. Jak relacjonował potem jeden z nich, samolot rozpoczął już kołowanie na pas startowy, gdy nastąpił głośny huk i kabinę wypełnił gęsty dym powodując panikę wśród pasażerów. Linie lotnicze potwierdziły, że źródłem ognia był telefon komórkowy ładowany przez przenośną ładowarkę. Źródło: bbc.co.uk

Komentarze