przewoźnicy lotniczy 284 razy naruszyli ciszę nocną na Lotnisku Chopina

284 razy została naruszona przez przewoźników lotniczych tzw. cisza nocna na warszawskim Lotnisku Chopina w okresie od marca do maja br. - poinformował we wtorek dyrektor tego lotniska Mariusz Szpikowski. Dodał, że nie ma sankcji finansowych wobec przewoźników naruszających tę zasadę. Władze Lotniska Chopina 25 marca br. wprowadziły tzw. ciszę nocną (core night), zgodnie z którą między godz. 23.30 a 5.30 nie mogą startować i lądować samoloty, z wyłączeniem lotów państwowych, wojskowych, medycznych, ratowniczych oraz awaryjnych. Stołeczny port, jako pierwszy w Polsce, wprowadził taką ciszę, jednocześnie dołączył do grona europejskich portów jak Frankfurt, czy Monachium. "Celem wprowadzenia tej zasady było zmniejszenie poziomu hałasu powodowanego przez samoloty startujące i lądujące w nocy na Lotnisku Chopina. Uciążliwości te dotykały mieszkańców Warszawy, a także miast, gmin oraz powiatów sąsiadujących z lotniskiem i położonych również poza Obszarem Ograniczonego Użytkowania" - powiedział we wtorek na spotkaniu z przedstawicielami władz administracyjnych aglomeracji. Obszar Ograniczonego Użytkowania, to strefa na której dozwolone jest występowanie przekroczeń dopuszczalnych poziomów hałasu w środowisku. Jak powiedział Szpikowski, odczuwalność uciążliwości Lotniska Chopina dla mieszkańców aglomeracji warszawskiej jest dużo większa i wykracza poza granice Obszaru Ograniczonego Użytkowania. Faktyczny obszar, gdzie dociera hałas związany z wykonywaniem operacji lotniczych w porcie może dotyczyć ok. 1 mln osób. Chodzi o mieszkańców m.in. Woli, Ochoty, Bemowa, Ursusa, a także Piaseczna, Pruszkowa, czy Lesznowoli. Szpikowski zaprezentował dane, z których wynika, że w 2017 r., kiedy to jeszcze nie obowiązywała cisza nocna, w pierwszych 50 dniach sezonu letniego w godz. 23.30 – 5.30, zaplanowanych było 270 operacji lotniczych, a zrealizowano 422. "W roku 2018 zaplanowano jedynie dwie operacje rządowe. (...). Ze względu na opóźnienia, zostało tych operacji wykonanych 284. (..) Niestety widzimy, że ta zasada core night jest w bardzo uporczywy sposób naruszana przez naszych przewoźników" - powiedział Szpikowski. Z danych lotniska wynika, że najczęściej zasadę tę łamie PLL LOT. W okresie marzec - maj narodowy przewoźnik w trakcie ciszy nocnej wykonał 17 przylotów do portu i 121 odlotów, na drugim miejscu znalazł się węgierski Wizz Air: 87 przylotów i dwa odloty. A pierwszą trójkę zamyka European Air Transport - 10 przylotów. Jak tłumaczył Szpikowski, polskie prawo dopuszcza możliwość wprowadzenia zasady core night. Nie pozwala jednak na karanie linii lotniczych za jej naruszenia. "Nie ma sankcji finansowych wobec przewoźników, którzy uporczywie naruszają zasadę core night. Nie mamy też możliwości pozbawienia takiego przewoźnika statusu przewoźnika regularnego lub pozbawienia danego mu slotu, czyli przydzielonej godziny startu lub lądowania, za naruszanie tej zasady" - wyjaśnił. Dodał, że wystąpił do Urzędu Lotnictwa Cywilnego o uwzględnienie sankcji nakładanych na przewoźników, którzy wykonują operacje niezgodne z przyznanymi im slotami. Chodzi m.in. o wprowadzenie kar finansowych wobec naruszających zasadę zakazu nocnych lotów. Zmiany te ULC mógłby wprowadzić w Prawie Lotniczym, nad którym trwają prace legislacyjne. Lotnisko Chopina jest największym lotniskiem w Polsce. W 2017 r. port obsłużył 15,75 mln pasażerów - o 23 proc. więcej niż w 2016 r., kiedy to było 12,8 mln podróżnych. Lotniskiem zarządza Przedsiębiorstwo Państwowe "Porty Lotnicze". (PAP)

Komentarze