Linie lotnicze Emirates testują samoloty bez szyb w oknach

Prezes linii lotniczych Emirates jest prawdziwym wizjonerem lotnictwa. W ich najnowszym samolocie Boeing 777-300ER zaprezentowano miejsca z wirtualnymi oknami. Samoloty bez okien mają być przyszłością. Sir Timothy Clark jest bez wątpienia jednym z największych geniuszy, jeśli chodzi o biznes lotniczy. Podejmowane przez 15 lat decyzje, sprawiły że marka Emirates jest znana na całym świecie i należy do największych potęg w swojej dziedzinie. Testowane przez nią nowe rozwiązania są najlepszym dowodem. Inna firma, Centre for Process Innovation, już wcześniej zaproponowała podobne rozwiązanie, ale nigdy jeszcze nie zostało przetestowane. Prawdopodobnie już za kilka lat Emirates pożegna się z oknami w swoich samolotach. Skąd taki pomysł? Bynajmniej nie chodzi tutaj o odebranie pasażerom możliwości spoglądania w dół. Samoloty pozbawione okien będą mogły wykorzystać inną technologię do konstrukcji, a w efekcie, będą lżejsze o nawet 50 proc. Następstwa są oczywiste - będą mogły latać szybciej i taniej. Oczywiście Emirates nie zabierze pasażerom widoku. Okna zostaną zamienione przez ekrany, które poprzez kamery będą wyświetlać aktualny widok z zewnątrz. Takie rozwiązanie już zostało zastosowane w pierwszej klasie nowego Boeinga 777-300ER Jedynym problemem przyszłościowej technologii może być postrzeganie jej przez pasażerów. W rozmowie z BBC, ekspert ds. bezpieczeństwa podróży lotniczych poruszył temat. Twierdzi, że samolot bez okien może zwiększyć obawy osób, które narzekają na podróże lotnicze. Może być bardziej klaustrofobiczny. (tech.wp.pl)

Komentarze