Pod znakiem zapytania pozostaje przyszłość programu samolotu A330neo

Airbus ostro konkuruje z Boeingiem, by podpisać kontrakt z United Airlines, która zamierza odświeżyć flotę. Są jednak małe szanse na to, że amerykański koncern zdecyduje się zamienić Boeingi 767 na Airbusy A330neo, co stawia pod znakiem zapytania przyszłość programu. Przez długi czas europejski producent miał starać się, by przekonać linię do zakupu, jednak nie udało mu się przebić oferty Boeinga. Przewaga amerykańskiego koncernu tkwi w tym, że United latają już 787 i organizacyjnie łatwiej będzie im dodać do floty kolejne Boeingi. „Airbus nie zdobędzie zamówienia od United"– powiedział anonimowy rozmówca w rozmowie z Reutersem. Producent nie wyklucza ponoć możliwości ubiegania się o zamówienie w drugiej transzy. Firma z Tuluzy tym samym musi zwiększyć presję przy kolejnych transakcjach, by utrzymać rentowność programu. Do tej pory podpisała umowy na 214 A330neo z 13 klientami, choć jeden z nich, AirAsia, rozważa ponoć modyfikację zamówienia lub zrezygnowanie z niego na rzecz Boeingów. Także Hawaiian Airlines odrzuciło zamówienie na sześć samolotów Airbus A330-800neo na rzecz 787, pojawiają się wątpliwości co do przyszłości zamówienia na 28 odrzutowców A330neo przez Iran Air. Iran zażądał od Airbusa wyjaśnienia, czy będzie sprzedawać mu samoloty po wycofaniu się Stanów Zjednoczonych z umowy o jego programie jądrowym i przywróceniu sankcji. Chciałby je kupić przed wejściem w życie sankcji. Dodatkowo popularniejsza 787 może stać się tańsza w finansowaniu, mimo że cena A330neo jest niższa po uwzględnieniu rabatów rynkowych. Nowa maszyna Airbusa będzie produkowana w dwóch wersjach 800 i 900. Różnią się one długością kadłuba, a co za tym idzie i liczbą zabieranych pasażerów. A330neo w wersji 800 może zabrać 257 osób, wersja 900 o 30 więcej (obie w konfiguracji trzyklasowej). Zarówno A330-900, jak i A330-800 zostały opracowane z myślą jedynie o silnikach Rolls-Royce'a Trent 7000. Dziennikarze The Bloomberg zasugerowali nawet, że słaba sprzedaż maszyny może być spowodowana usterkami silników Trent 7000, analogicznej do zeszłorocznej awarii serii Trent 1000, które napędzają Boeingi 787. Producent, Rolls-Royce, zaprzeczył jednak, jakoby silniki Trent 7000, które napędzają Airbusy A330neo, miały te same wady fabryczne, co Trent 1000. Źródło: Rynek Lotniczy

Komentarze