Na lotnisku Schiphol w Amsterdamie miały miejsce spore utrudnienia w obsłudze pasażerów

Wczoraj - 29 kwietnia - na lotnisku Schiphol w Amsterdamie miały miejsce spore utrudnienia w obsłudze pasażerów z powodu awarii prądu. Wiele lotów zostało opóźnionych. Przyczyną jest awaria prądu, która zakłóciła działanie całego portu lotniczego - podaje agencja Reutera. 29 kwietnia - około godziny piątej nad ranem - władze tego jednego z największych europejskich portów lotniczych zamknęły drogi prowadzące na lotnisko oraz wstrzymały ruch jadących na nie pociągów. Jak poinformowano, miało to "zapewnić bezpieczeństwo podróżnych" - niemożliwe było m.in. przeprowadzanie kontroli czy odprawa turystów. Hale lotniska wypełniły się pasażerami. Około godziny 6.30 prąd przywrócono i ruch został wznowiony, jednak przerwa ta "będzie miała znaczny wpływ na ruch (lotniczy) do końca dnia" - oświadczył rzecznik portu Jacco Bartels. Kilka lotów odwołano, część połączeń jest opóźnionych. Rzecznik dodał również, że awaria wpłynie także na loty do Amsterdamu kierujące się na inne lotniska - Schiphol jest w stanie przyjąć obecnie jedynie 10 połączeń na godzinę, jako że priorytetem ustanowiono loty z portu. Władze lotniska zaapelowały do podróżnych, by na stronie internetowej portu sprawdzali status lotów. Associated Press wyjaśnia, że awaria prądu dotknęła większego obszaru miasta. Dostawca poinformował, że wyjaśniane są jej przyczyny. Pod względem liczby pasażerów Schiphol jest trzecim największym portem lotniczym w Europie - po londyńskim Heathrow i paryskim Roissy-Charles de Gaulle. (PAP)

Komentarze