Silnik GE9X został oblatany

Silnik GE9X został oblatany 13 marca, po zabudowaniu go pod skrzydłem należącego do GE Aviation latającego laboratorium Boeing 747-400. Samolot wystartował z lotniska obok zakładów w Victorville w Kalifornii, ok. 10:40 czasu lokalnego. Podczas trwającego ponad 4 h lotu sprawdzono osiągi i charakterystyki silnika. Zespoły GE9X i zakładów w Victorville spędziły miesiące przygotowując się do prób w locie silnika GE9X, a ich wysiłki potwierdził dzisiejszy pierwszy lot. Rozpoczyna on próby w locie GE9X, które potrwają przez kilka miesięcy i pozwolą nam zgromadzić dane dotyczące jego osiągów na różnej wysokości i podczas różnych etapów lotu – powiedział Ted Ingling, dyrektor generalny programu GE9X w GE Aviation. Testy certyfikacyjne silnika GE9X rozpoczęły się w maju 2017. Niedawno silnik zakończył próby działania w warunkach oblodzenia w kanadyjskim Winnipeg i kontynuuje testy operowania z bocznym wiatrem w Peebles w Ohio. Certyfikacja GE9X jest oczekiwana w 2019. W programie biorą udział także IHI Corporation, Safran Aircraft Engines, Safran Aero Boosters i MTU Aero Engines. GE9X, rozwijający ciąg ponad 440 kN, o średnicy wentylatora 3,40 m, ma służyć do napędu najnowszych samolotów szerokokadłubowych Boeinga – 777-9 i 777-8, które wejdą do eksploatacji w 2020 i 2022. (altair)

Komentarze