Aeroflot chce być pierwszym klientem cywilnej wersji samolotu Tu-160M2

 
Rosyjska telewizja Rossiya 24 poinformowała, że narodowy przewoźnik lotniczy Aeroflot chce być pierwszym klientem nowego cywilnego naddźwiękowego samolotu Tu-160M2. "Byłoby dobrze dla nas, gdyby Aeroflot otrzymał priorytet, aby to nasz przewoźnik stał się pierwszym klientem naddźwiękowego samolotu ", powiedział prezes rosyjskiego przewoźnika Vitaly Saveliev, dodając, że "z niecierpliwość będziemy oczekiwać naddźwiękowego odrzutowca". Informacją tą potwierdziła również rosyjska agencja prasowa TASS. Tylko dwa naddźwiękowe odrzutowce - Concorde i Tupolew Tu-144 - weszły do służby jako cywilne samoloty. Okazało się jednak, że są one nieopłacalne i ostatecznie zostały wycofane z dalszej eksploatacji. Szef Aeroflotu mówi, że naddźwiękowy samolot mógłby zainteresować tych, którzy chcieliby polecieć z rosyjskiej stolicy Moskwy do Władywostoku na rosyjskim Dalekim Wschodzie w ciągu 3 godzin, zamiast podróży, która trwa od ośmiu do dziewięciu godzin. Według niego cywilna wersja wojskowego naddźwiękowego Tu-160M byłaby bardziej odpowiednia dla lotnictwa biznesowego. Prezes Saveliev uważa również, że możliwe jest wskrzeszenie i zmodyfikowanie samolotu Tu-144, naddźwiękowego liniowca pasażerskiego zbudowanego w ZSRR pod koniec lat sześćdziesiątych. 25 stycznia 2018 r. Rosyjski prezydent Władimir Putin zaproponował stworzenie cywilnej wersji naddźwiękowego samolotu opartego na strategicznym lotniskowcu rakietowym Tu-160M, po wzięciu udziału w demonstracyjnym locie zmodernizowanego naddźwiękowego strategicznego bombowca w Kazaniu. Szef państwa zaproponował stworzenie cywilnej wersji tego samolotu, aby zaoszczędzić czas lotu, informuje TASS. Tu-160M2 to znacząco zmodernizowana wersja bombowca strategicznego z czasów ZSRR. Maszyna służyć miała do przenoszenia bomb atomowych na długie dystanse w przypadku wybuchu otwartego konfliktu z Zachodem. Jej ostatnie egzemplarze powstały w 2008 roku. Dzięki modernizacji możliwości Tu-160M2 mają być dużo większe niż wcześniejszych modeli. Według producenta efektywność maszyny wzrosła o 60 procent. (Aero Time)

Komentarze