Lotnisko w Manili zwiększy przepustowość do 100 mln pasażerów rocznie

Siedem filipińskich konglomeratów, w tym te prowadzone przez miliarderów Johna Gokongwei i Lucio Tan, przedłożyło propozycję modernizacji i rozbudowy 70-letniego lotniska w stolicy Filipin, Manili. W planach jest potrojenie przepustowości portu. Szacuje się, że projekt, który podzielono na dwa etapy, będzie kosztował aż 350 miliardów pesos (6,7 miliarda dolarów). W pierwszym etapie planowana jest rozbudowa i modernizacja terminali. Drugi etap to modernizacja pasa startowego, dróg kołowania i infrastruktury airside. Inwestycja ma umożliwić obsługę nawet 100 milionów pasażerów rocznie. Lotnisko stanie się też najważniejszym portem lotniczym kraju. Wniosek w sprawie modernizacji lotniska złożony został wczoraj, 13 lutego. Objęty jest on 35-letnią koncesją. Każdy partner jest właścicielem 1/7 projektu. Zakończenie pierwszego etapu inwestycji planowane jest w ciągu 48 miesięcy. Filipińskie lotnisko w latach 2011-2013 znalazło się na liście najgorszych portów lotniczych na świecie. Boom turystyczny towarzyszący wzrostowi gospodarczemu, spowodował przepełnienie lotniskowej infrastruktury, która obecnie obsługuje znacznie więcej niż 30 milionów pasażerów, choć taką ma graniczną przepustowość. Modernizacja ma na celu podniesienie pozycji portu do regionalnego centrum przesiadkowego, takiego jak lotnisko Changi w Singapurze czy lotnisko Suvarnabhumi w Bangkoku. Według Międzynarodowego Stowarzyszenia Transportu Lotniczego (IATA) liczba pasażerów korzystających z lotniska w Manili może wzrosnąć do 140 milionów w 2035 roku. Obecny port lotniczy z czterema terminalami obsługuje już ruch przekraczający jego przepustowość. Jak podają przedstawiciele lotniska, w 2017 roku z portu skorzystało 42 milionów podróżnych, co stanowi wzrost w stosunku do roku 2016 o 6,3 procent. (Rynek Lotnicze)

Komentarze